Notowana na giełdzie grupa energetyczna jest jednym z pięciu oferentów, którzy zgłosili wstępne zainteresowanie kupnem akcji PAK i kopalni. Oprócz Enei zgłosiły się Rafako, CEZ, RPG Partners Zdenka Bakali (właściciela NWR) oraz czesko-słowacka grupa inwestycyjna J&T.

– Na razie czekamy, czy zostaniemy dopuszczeni do due diligence PAK. Gdybyśmy zdecydowali się na kupno,nie byłoby problemu z finansowaniem transakcji. Moglibyśmy wziąć kredyt, rozglądamy się na rynku, rozmawiamy z bankami inwestycyjnymi. To dobry czas na pożyczanie – stopysą najniższe od wielu lat, spready też są niskie – powiedział Sławomir Jankiewicz, wiceprezes Enei odpowiedzialny za finanse.

Wśród osób zbliżonych do transakcji spekuluje się, że 50 proc. akcji PAK i po 85 proc. akcji dwóch kopalni jest warte 2,5–3 mld zł. Czasem mówi się także o niższej wartości, zbliżonej do 2 mld zł, ze względu na potencjalne problemyz dostawą węgla z dwóch kopalni w dłuższej perspektywie.

MSP w najbliższych dniach ma zdecydować, ilu inwestorów spośród wymienionej piątki będzie mogło przystąpić do due diligence PAK. Jan Bury, wiceminister skarbu, mówił, że prawdopodobnie najpóźniej na przełomie maja i czerwca firmy powinny złożyć oferty wiążące.Jankiewicz poinformował, że Enea będzie też szukać finansowania dla planowanych projektów, w tym budowy nowego bloku w Kozienicach. Koszt pierwszego etapu tej inwestycji szacuje się na około 5 mld zł.

– Będziemy szukać finansowania komercyjnego, ale będziemy się też starać o środki z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego – powiedział wiceprezes, dodając, że spółka rozmawia już z EBOiR w sprawie finansowania budowy biogazowni.