PBG razem z Alstomem powalczą o zlecenie w Kozienicach?

Wielkopolska grupa znalazła partnera, z którym będzie startować w dużych przetargach energetycznych. W ciągu dwóch lat w Polsce mogą razem złożyć oferty o wartości około 20 mld zł. Spółki myślą też o współpracy na Węgrzech i w Bułgarii

Z nieoficjalnych informacji „Parkietu” wynika, że wielkopolska grupa PBG wystartuje w konsorcjum z Alstomem w przetargu na budowę nowego bloku w należącej do Enei Elektrowni Kozienice (ma zostać rozpisany jeszcze w tym roku). Wartość zlecenia, którego wykonawca wyłoniony zostanie w drodze negocjacji, szacowana jest wstępnie na około 6,3 mld zł.

– Nie komentujemy pogłosek rynkowych. Mogę jedynie powiedzieć, że zamierzamy związać się na dłużej z dużym partnerem zagranicznym, z którym będziemy wspólnie walczyć o zlecenia energetyczne w Polsce i za granicą – mówi Jacek Krzyżaniak, rzecznik prasowy PBG. Nie chce jednak wyjawić nazwy kontrahenta. Od przedstawicieli Alstomu nie udało nam się wczoraj uzyskać komentarza w tej sprawie.

[srodtytul]Zagraniczne otwarcie[/srodtytul]

Jacek Krzyżaniak informuje, że w Polsce PBG może w ciągu dwóch lat wystartować ze wspomnianym zagranicznym partnerem w przetargach o łącznej wartości około 20 mld zł. Firmy będą jednak również walczyć o zlecenia poza granicami naszego kraju. – Mamy propozycję wspólnego startu w dwóch przetargach w Bułgarii oraz w jednym na Węgrzech – wyjawia Krzyżaniak. Do tej pory budowlana grupa skupiała się przede wszystkim na działalności w Polsce. W 2009 r. sprzedaż zagraniczna wyniosła 25,7 mln zł i stanowiła zaledwie 1 proc. przychodów. Minimalnie wyższy udział miała rok wcześniej. [srodtytul]Większe szanse na zlecenie[/srodtytul]

Gdyby potwierdziły się nasze informacje, oznaczałoby to, że PBG znacznie zwiększy swoje szanse na kontrakt w Kozienicach. Do jego konsorcjum dołączyłby bowiem jeden z głównych konkurentów, z którym rywalizuje m.in. o szacowane na około 10 mld zł zlecenie na budowę dwóch bloków energetycznych w Elektrowni Opole.

Do składania ofert wstępnych w tym przetargu dopuszczone zostały trzy konsorcja. PBG nawiązało współpracę z Techint Compagnia Technica Internazionale i Ansaldo Włochy. Jego konkurentami są Polimex-Mostostal, Rafako i Mostostal Warszawa oraz Alstom Polska i Alstom Power Systems. Zleceniem w Kozienicach zainteresowany jest też Polimex-Mostostal. Niewykluczone, że do przetargu będzie chciało przystąpić również Hitachi.

[srodtytul]Kolejny rok zwyżek[/srodtytul]

Spółki budowlane zapowiadają walkę o realizację kontraktów energetycznych, gdyż segment ten w kolejnych latach będzie się bardzo dynamicznie rozwijał oraz zapewni wyższe marże. Ankietowani przez „Parkiet” przedstawiciele dziesięciu biur maklerskich szacują, że przychody grupy PBG wzrosną w tym roku o 25,7 proc., do przeszło 3,2 mld zł. Jej zysk netto ma się zaś zwiększyć o 8,6 proc., do 228,7 mln zł. Jacek Krzyżaniak nie chce odnosić się do szacunków analityków.

– Prognozę wyników grupy opublikujemy przy okazji ogłoszenia raportu za I kwartał, czyli w najbliższy poniedziałek. Jak co roku szacunki zarządu będą konserwatywne. Spodziewamy się jednak zwyżek na wszystkich poziomach rachunku zysków i strat – mówi. W 2009 r. PBG miało 210,6 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej i 2,6 mld zł obrotów.

[ramka][b]Konrad Księżopolski - Wood & Company[/b]

Gdyby PBG rzeczywiście planowało starty w przetargach energetycznych z Alstomem, to zdecydowanie zwiększyłby się potencjał grupy w tym segmencie oraz jej szanse na zlecenia. Historycznie PBG nie miało zbyt dużych doświadczeń na rynku energetycznym. Większość firm budowlanych chce na nim działać ze względu na skalę inwestycji oraz możliwe do osiągnięcia marże. Sposobem na zwiększenie prawdopodobieństwa wygranej w przetargach są zatem przejęcia działających w tym segmencie podmiotów oraz nawiązywanie współpracy z bardziej doświadczonymi firmami. Biorąc pod uwagę wielkość partnera, należy się spodziewać, że PBG będzie raczej jego podwykonawcą. I tak będzie mogło jednak zarobić na zleceniach energetycznych. Informacja o powiązaniu z silnym zagranicznym partnerem powinna więc zostać odebrana pozytywnie.

[b]Maria Szymańska - Unicredit CA IB Poland[/b]

Gdyby potwierdziła się informacja o pozyskaniu przez PBG dużego zagranicznego partnera działającego w segmencie energetyki, byłaby to pozytywna wiadomość wobec oczekiwanego boomu w tym sektorze w najbliższych latach. Dopóki nie poznamy szczegółów współpracy, trudno ocenić jej potencjalny wpływ na wycenę spółki. Na tym etapie należałoby natomiast oczekiwać pozytywnego nastawienia inwestorów do przedsiębiorstwa.Przy zdrowym rynku marże brutto na sprzedaży w segmencie drogowym powinny kształtować się na kilkuprocentowym, dochodzącym do 7–9 proc., poziomie. W energetyce możliwe powinno być uzyskiwanie wyższych, kilkunastoprocentowych marż ze względu na większy stopień specjalizacji oraz wymagane referencje. [/ramka]

[ramka][b]Energetyka dostarczy kontraktów za dziesiątki miliardów złotych[/b]

Największych zleceń firmy budowlane mogą spodziewać się od koncernów energetycznych. Z analiz KBC Securities wynika, że w latach 2009–2012 rynek zleceń z tego sektora ma rosnąć o niemal 20 proc. rocznie. Liderem będą cztery państwowe grupy energetyczne. Największa w branży PGE deklaruje, że do końca 2012 r. zainwestuje niemal 40 mld zł. Spółka uruchomiła już największy w historii energetyki przetarg na budowę dużych dwóch bloków w Elektrowni Opole (będą miały moc po 800–900 MW). Mają zostać oddane do użytku w latach 2015–2016 i kosztować razem w granicach 10 mld zł. Mniejszy od PGE Tauron Polska Energia, który przygotowuje się do debiutu giełdowego, chce do 2020 r. zbudować bloki o łącznej mocy 3 tys. megawatów. Notowana na giełdzie Enea przygot0wuje się do budowy nowej jednostki wytwórczej w Elektrowni Kozienice. Również najmniejsza z czterech grup gdańska Energa chce mieć nowy blok w Elektrowni Ostrołęka. Zagraniczni inwestorzy nie pozostają w tyle. Szwedzki Vattenfall szykuje nowy blok w Elektrociepłowni Siekierki. RWE rozważa budowę wspólnej jednostki z Kompanią Węglową. Zdaniem ekspertów łączne nakłady energetyki w nadchodzących latach mogą sięgnąć 100 mld zł. Budowa nowych mocy wytwórczych jest nieunikniona ze względu na konieczność wyłączania starych elektrowni. Zdaniem Banku Światowego około 2015 r. w Polsce możliwy jest deficyt mocy. [/ramka]