Oszczędzanie w OFE ma być dobrowolne

Minister Jolanta Fedak chce by jeszcze w czerwcu rząd obradował nad propozycjami zmian w systemie emerytalnym

Publikacja: 10.06.2010 14:13

Minister Jolanta Fedak chce by jeszcze w czerwcu rząd obradował nad propozycjami zmian w systemie em

Minister Jolanta Fedak chce by jeszcze w czerwcu rząd obradował nad propozycjami zmian w systemie emerytalnym

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki rb Roman Bosiacki

Dobrowolność oszczędzania w otwartych funduszach emerytalnych, możliwość jednorazowej wypłaty swoich oszczędności emerytalnych przed przejściem na emeryturę, zmniejszenie składki emerytalnej przekazywanej do otwartych funduszy emerytalnych oraz uwolnienie limitów inwestowania dla OFE - to najważniejsze zmiany w systemie emerytalnym, jakie w ciągu dwóch tygodni ministerstwo pracy przedstawi najpierw Komitetowi Stałemu Rady Ministrów, w potem Radzie Ministrów.

- Nie możemy oddzielać obywatela, który płaci podatki, od tego, który płaci składki emerytalne - tłumaczy Jolanta Fedak, minister pracy. Jej zdaniem obecny system generuje zbyt duży dług publiczny i dlatego należy go zmienić.

Resort chce w najbliższych dniach przekazać projekt założeń do ustawy emerytalnej, gdzie zapisana będzie propozycja zmniejszenia składki do OFE do 3 proc ( z obecnych 7,3 proc)

- Każdy dodatkowo będzie miał prawo wycofać się z oszczędzania w otwartych funduszach emerytalnych. Wówczas cała jego bieżąca składka będzie przekazywana na indywidualne konto w ZUS, ale dotychczasowe składki pozostaną w otwartych funduszach emerytalnych - tłumaczy minister Fedak.

Do założeń ustawy dołączone zostaną obliczenia alternatywnych rozwiązań, w tym całkowitego zmniejszenia składki do otwartych funduszy emerytalnych.

Z propozycjami nie zgadzają się Michał Boni, szef doradców premiera Tuska, KNF i NBP. Koncepcji tej przeciwna jest też Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych oraz Polska Izba Ubezpieczonych - Pozostajemy z różnymi opiniami - przyznaje minister Boni.

Zamiary resortu pracy wspiera ministerstwo pracy. Ludwik Kotecki, wiceminister finansów na niedawnej konferencji uzgodnieniowej przedstawił wielkość długu publicznego wynikającego z kosztów reformy emerytalnej. To na koniec zeszłego roku 261,2 mld zł, tj. 19,5 proc. PKB, koszt jego obsługi 13,3 mld zł, tj. 1,0 proc PKB. Według prognoz MF dług wynikający z wprowadzonych reformą emerytalną rozwiązań w 2060 osiągnie 193,3 proc PKB, a koszt jego obsługi wyniesie 9,2 proc PKB, tj. o 2 p.proc. więcej niż w 2009 r. kształtowały się wydatki z funduszu emerytalnego FUS na wypłacane emerytury. Ministerstwo podkreśla, że aktywa otwartych funduszy emerytalnych wynoszą w chwili obecnej niespełna 200 mld zł. Z danymi tymi nie zgadza się Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych - Co prawda zmniejszenie składki poprawia sytuację finansową FUS na początku okresu, ale ponieważ składki będą w całości przeznaczane na wypłaty bieżących emerytur, przeniesienie składki z OFE do ZUS prowadzi do ogromnego zwiększenia zobowiązań FUS z poziomu 75 proc PKB do 120 proc PKB w okolicach roku 2060. - tłumaczy Ewa Lewicka, szefowa IGTE.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy