W ciągu ostatniego roku spółka wyszła poza współpracę z Nordea Bankiem i rozpoczęła sprzedaż poprzez Alior Bank, BPH, Deutsche Bank i Getin Noble Bank. W kanale bancassurance towarzystwo sprzedaje 83 proc. polis.
W pierwszych pięciu miesiącach tego roku ubezpieczyciel sprzedał produkty o wartości 678,6 mln zł, czyli o 28 proc. większej niż w analogicznym okresie ub.r. – Nasz plan na ten rok to osiągnięcie przypisu w wysokości 1,8 mld zł – deklaruje Łopalewski. W 2009 r. Nordea Życie zebrała ze składek 1,2 mld zł.
Prezes nie wyklucza, że towarzystwo dostanie w tym roku solidne dokapitalizowanie od właściciela, czyli Nordea Life Holding. Wraz ze wzrostem przychodów z polis ubezpieczyciele muszą zwiększać aktywa na pokrycie rezerw na odszkodowania. Pod koniec marca br. spółka miała aktywa w wysokości 1,8 mld zł, a wskaźnik pokrycia wynosił 103 proc., czyli tylko 3 proc. ponad poziom wymagany prawem.
Towarzystwo zwiększa także liczbę pośredników, z którymi kooperuje. – Rozwijamy współpracę z Open Finance i rozpoczynamy z Expanderem – mówi Łopalewski. Nordea Życie ma umowy także z firmami Xelion. Doradcy Finansowi i AWD Polska. Przez pośredników towarzystwo sprzedaje 8 proc. polis.Pozostałe 9 proc. umów zapewniają towarzystwu agenci własni. – Mamy ich około 300, ale aktywnych jest około 100 – 150. Współpracujemy też z 200 multiagencjami – mówi Łopalewski.
Nordea nie planuje rozwijania kanału agencyjnego. – Skupimy się na zaoferowaniu bankom, z którymi już współpracujemy, jak najlepszego wsparcia procesu obsługi sprzedaży – zapowiada Łopalewski. Między innymi w tym celu Nordea zatrudnia nowych ludzi i wciąż udoskonala systemy IT. Wpłynie to na wynik netto towarzystwa w tym roku. Ma on oscylować wokół zera. W ub.r. spółka straciła 2,3 mln zł. Po I kwartale br. była pod kreską na 1,4 mln zł.