[b]WIG jednego dnia idzie o ponad 1 proc. w górę, a innego o 1 proc., i więcej, w dół. Ile potrwa przepychanka kupujących i sprzedających?[/b]
Spodziewam się, że jeszcze kilka dobrych miesięcy. Choć jestem przeciwnikiem prognozowania, jak zachowają się kursy akcji w stosunkowo krótkim terminie, mogę powiedzieć, że mniej więcej do końca roku nie oczekuję wyraźnych ruchów indeksów ani w górę, ani w dół.
[b]Dlaczego?[/b]
Rynek wyczerpał już ostatnio potencjał najbardziej dynamicznych zwyżek i spadków. W mojej ocenie perspektywa dla gospodarek, zarówno polskiej, jak i większości światowych, to powolny wzrost, co powinno przynieść względny marazm rynkom. Podobne skutki niosą wyważone nastroje na giełdach, czyli jednoczesny brak nadmiernego optymizmu oraz pesymizmu. Także wyceny wielu spółek nie są ani za niskie, ani za wysokie.
[b]A zatem na razie nie ma co szukać zysków na giełdzie?[/b]