Wynik z tytułu odsetek wzrósł do 300,5 mln zł z 275 mln zł rok wcześniej, przy prognozach rynkowych na poziomie 308 mln zł. Wynik z tytułu prowizji wyniósł 128,8 mln zł wobec 145,5 mln zł przed rokiem i 142 mln zł oczekiwanych przez analityków. Nieco niższe od spodziewanych okazały się koszty operacyjne: 283,7 mln zł przy szacunkach rynkowych na poziomie 283,7 mln zł. Rok wcześniej było to 286 mln zł. Mniejsze od oczekiwanych były także rezerwy na ryzyko kredytowe: wyniosły 46,4 mln zł podczas gdy analitycy oczekiwali 52 mln zł. W ostatnim kwartale 2010 roku było to 44,5 mln zł.
W całym 2011 roku grupa Banku Millennium zarobiła na czysto 466,5 mln zł, o 43 proc. więcej niż rok wcześniej. „ Jest to najwyższy wynik w historii Grupy, jeśli nie uwzględniać jednorazowego zysku kapitałowego uzyskanego w roku 2005" – podał bank w komunikacie.
Millennium liczy na wzrost wyników w 2012 r. - powiedział na konferencji prasowej Bogusław Kott, prezes Millennium.
- Wydaje się, że warunki dla działalności bankowej w tym roku będą trudniejsze niż w ubiegłym. Jednak my zakładamy dalszy wzrost wyników. Zakładamy wzrost zarówno w segmencie korporacyjnym jak i detalicznym - powiedział Kott.
- W detalu największym wyzwaniem będzie utrzymanie dynamiki przyrostu klientów, o wysokiej sprzedaży krzyżowej. Szczególnym zadaniem będzie zwiększenie kredytów konsumpcyjnych , bez pogorszenia ich jakości. W tym roku chyba prowadziliśmy zbyt konserwatywną politykę. W segmencie korporacyjnym musimy zintensyfikować współpracę z klientami - dodał.