W I kwartale 2013 roku sprzedaż kredytów hipotecznych wyniosła 1,11 mld zł, a konsumenckich 944 mln zł.
– Naszym celem jest sprzedaż w tym roku około 10 mld zł kredytów detalicznych. Od kwietnia pozyskujemy ponad 1500 klientów dziennie, czyli o 50 proc. więcej niż w poprzednich miesiącach. To pokazuje potencjał banku. Sądzimy, że staniemy się jednym z głównych graczy w pozyskiwaniu nowych klientów – mówi Luigi Lovaglio, prezes banku.
Niższe koszty, mniejsze ryzyko kredytowe
Zysk Pekao w I kwartale spadł do 665,5 mln zł (o 6 proc. mniej r./r. i o 10 proc. mniej kw./kw.), był jednak nieco powyżej oczekiwań analityków.
– Wyniki są bardzo bliskie oczekiwań naszych i rynku. W przeciwieństwie np. do Banku Handlowego i ING nie było w Pekao sprzedaży obligacji i nie było zaskoczenia in plus wynikami. Pozytywną informacją są niższe koszty ryzyka, które były kilkanaście procent poniżej naszych oczekiwań. W strukturze przychodów nie ma żadnych zaskoczeń. Reakcja rynku powinna być naturalna – mówi Kamil Stolarski, analityk Espirito Santo.
Bank zwiększył portfel kluczowych produktów kredytowych o 6,2 proc. r./r., co pomogło w ograniczeniu presji na marżę odsetkową, która wyniosła w I kwartale 3,5 proc. Ustabilizowano również poziom opłat i prowizji, który wzrósł o 0,3 proc. r./r. Utrzymano nadal wysoki poziom rezerwy rewaluacyjnej (437 mln zł), mogącej potencjalnie wesprzeć dochody banku w kolejnych kwartałach.