Parabanki kłamią w reklamach

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizował reklamy 37 przedsiębiorców z tego sektora. Dwie trzecie z nich naginało w reklamach rzeczywistość

Publikacja: 23.05.2013 15:08

Reklamy parabanków nie zawsze są wiarygodne - wynika z najnowszego badania Urzędu Ochrony Konkurencj

Reklamy parabanków nie zawsze są wiarygodne - wynika z najnowszego badania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski bsad Bartek Sadowski

Pod lupę wzięte zostały te parabanki, które zawarły w ubiegłym roku największą ilość umów oraz firmy wylosowane przez urząd. To pierwsza taka analiza. Wynika z niej, że z 37 skontrolowanych firm aż 23 emituje reklamy sprzeczne z prawem.

– Posługują się bardzo podobnymi hasłami, a nieraz nawet identycznymi. Najczęściej proponują pożyczki bez sprawdzania w Biurze Informacji Kredytowej (to obiecywało dziewięciu  przedsiębiorców), sugerując pewność pożyczenia pieniędzy, oferują najniższe koszty, najtaniej na rynku natychmiast niezgodnie z rzeczywistymi warunkami (sześć firm) oraz nie informują o kosztach kredytu czy innych opłatach (sześć firm) – podaje UOKiK.

Najczęstsze kłamstwo, czyli zapewnienie o niesprawdzaniu potencjalnego klienta w BIK, powinno budzić czujność interesantów, bo ustawa o kredycie konsumenckim nakłada na każdego kredytodawcę obowiązek weryfikowania wiarygodności finansowej konsumentów.  I kredytodawcy to robią, nawet, jeśli w reklamie zapewniają o czym innym.

- Przedsiębiorcy przyznali w trakcie postępowania, że wbrew stosowanym hasłom analizują ryzyko kredytowe klientów, bazując na dokumentach od konsumenta lub sprawdzając w biurach informacji gospodarczej – podaje UOKiK.

Dodatkowe zdarzające się nadużycia to pisanie nieczytelną czcionką o koszcie pożyczki, bezprawnie posługiwanie się certyfikatem Rzetelna Firma czy podkreślanie jako wyjątkowej możliwości odstąpienia od pożyczki w ciągu 14 dni, choć to prawo to norma - dotyczy każdej umowy o kredyt konsumencki.

Jak podaje UOKiK, wobec wszystkich instytucji finansowych naruszających prawa konsumentów zostały wszczęte postępowania. Za wprowadzanie konsumentów w błąd grozi kara maksymalnie do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu przedsiębiorcy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy