Kontrakty na WIBOR i obligacje skarbowe mają zadebiutować na warszawskiej giełdzie w III kw. roku. W ostatnich dniach GPW przedstawiła szczegóły dotyczące nowych instrumentów. Skierowane one będą przede wszystkim do banków, które... nie mogą bezpośrednio handlować na rynku zorganizowanym. Trwa właśnie batalia o zmiany w prawie, które miałyby ułatwić bankom bezpośredni dostęp do rynku.
Zróżnicowane wymogi
– Według obecnych przepisów polskie banki nie mogą handlować na rynku zorganizowanym bez specjalnego zezwolenia. Prawo natomiast nie zabrania nam dokonywania transakcji w innych krajach. Nie ukrywam, że jest to uciążliwa sytuacja, która ma wpływ na niską płynność na rynku Catalyst oraz będzie mieć negatywny wpływ na płynność na tworzonym przez GPW rynku kontraktów na obligacje i WIBOR – mówi Błażej Wajszczuk, członek zarządu stowarzyszenia rynków finansowych ACI Polska. Jakby tego było mało, wymogom narzuconym polskim instytucjom nie podlegają zagraniczne banki.
– Sprowadza się to do braku dostępu banków krajowych do lokalnego rynku zorganizowanego bez pośrednictwa biura maklerskiego, jeśli funkcjonuje ono w strukturze banku, podczas gdy ograniczeniu nie podlega dostęp tych samych banków krajowych do zorganizowanych rynków zagranicznych, a także dostęp do naszego rynku ze strony banków zagranicznych. Stanowi to pewien problem i ograniczenie dla polskich banków – tłumaczy Adam Kruss, dyrektor ds. tradingu instrumentami stopy procentowej w Raiffeisen Bank Polska.
Mozolny proces
Co prawda w strukturach większości grup bankowych działających na naszym rynku funkcjonują domy maklerskie, dzięki którym banki mogłyby dokonywać transakcji. Jak jednak podkreśla Wajszczuk, przeniesienie dilerów departamentów skarbu do domu maklerskiego nie jest takie łatwe.
– Nie da się w prosty sposób połączyć tych dwóch struktur. W obrót obligacjami korporacyjnymi, jak i kontraktami powinni być zaangażowani dilerzy w departamentach skarbu. Domeną banków, a nie biur maklerskich, jest bowiem zarządzanie ryzykiem kredytowym oraz ryzykiem stopy procentowej. Są więc one w naturalny sposób predysponowane do animowania rynku Catalyst oraz nowo tworzonych kontraktów – tłumaczy.