Pierwsze grudniowe posiedzenie Sejmu zostanie wydłużone o jeden dzień; rozpocznie się 3 grudnia i potrwa do 6. Posłowie rozpatrzą wówczas rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym – poinformowała w środę marszałek Ewa Kopacz. Dodała, że podczas posiedzenia Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów wnikliwie analizowano terminarz, również aby nie zakłócić pracy Senatu. Ostatecznie, jak zaznaczyła marszałek, postanowiono, że posiedzenie, które miało się rozpocząć 4 grudnia, zacznie się trzeciego. – I to powinno wystarczyć – stwierdziła Kopacz.
Kolejny protest
Tymczasem przyjęty we wtorek przez rząd projekt zmian w systemie emerytalnym wywołuje kolejne protesty. Do długiej już listy instytucji, które zgłosiły – ignorowane przez decydentów – uwagi w sprawie stworzenia kadłubkowych funduszy emerytalnych, dołączają młodzi Polacy.
– Uważamy, że posłowie i senatorowie, którzy zagłosują za takim projektem, nie powinni być umieszczani na listach wyborczych. My, przedstawiciele młodego pokolenia, zrobimy wszystko, aby tak się stało. W najbliższych wyborach nie zagłosujemy na posłów, którzy poprą te drastyczne zmiany – napisali do parlamentarzystów przedstawiciele 11 organizacji i osoby indywidualne z całej Polski. Jak podkreślają, zaproponowane zmiany oznaczają konfiskatę oszczędności emerytalnych Polaków. – My, przedstawiciele młodego pokolenia, chcemy te drastyczne działania powstrzymać. Zachęcamy do przyłączenia się do naszej inicjatywy NieZaglosuje.pl. – apelują.
Apel został wysłany 20 listopada drogą mailową do wszystkich posłów, a następnie opublikowany na stronie internetowej NieZaglosuje.pl oraz na profilu na Facebooku o tej samej nazwie. Pod apelem będą zbierane podpisy kolejnych organizacji i osób indywidualnych.
A fundusze rosną
Z opublikowanych w środę przez Komisję Nadzoru Finansowego danych wynika, że aktywa funduszy emerytalnych osiągnęły na koniec III kwartału wartość 295,2 mld zł. Największym OFE był ING, z aktywami o wartości 70,9 mld zł, wyprzedzający fundusz Aviva – 66,6 mld zł.