Trwa kryzys w Brazylii

Pomimo kilkudniowych rozmów z MFW, sytuacja w Brazylii nie poprawiła się, gdyż nie przyniosły one rozwiązania problemów finansowych tego kraju. Dlatego na tamtejszym rynku w dalszym ciągu przeważał pesymizm, który doprowadził do osłabienia reala oraz spadku cen akcji.Uczestnicy brazylijskiego rynku walutowego oraz giełdy papierów wartościowych przyjęli z rozczarowaniem wyniki rozmów, które rząd prowadził z zastępcą dyrektora zarządzającego MFW Stanleyem Fischerem. Według ministra finansów Pedro Malana, uzgodniono wprawdzie zmodyfikowane założenia polityki fiskalnej i wkrótce ma dojść do podpisania nowej umowy z funduszem, ale mimo to wypłata kolejnej raty kredytu wynoszącego 41,5 mld USD nie nastąpi wcześniej niż marcu. W piątek przed południem giełda w Sao Paulo zareagowała około 3-procentowym spadkiem indeksu Bovespa, a kurs reala obniżył się w tym czasie o dalsze 2,2%, do 1,81 jednostki za 1 USD.Doniesienia z Brazylii wpłynęły w niewielkim stopniu na piątkowe notowania na czołowych giełdach, gdyż bardziej interesowano się tam polityką pieniężną USA. FT-SE 100 stracił 1,42%, DAX zyskał 0,06%, a CAC-40 spadł o 0,48%. Dow Jones obniżył się przed południem o 0,15%.

A.K.

czytaj str. 30