Brak zmian związanych z zaangażowaniem rosyjskim
Rezerwy polskich banków, utworzone ze względu na ryzyko rosyjskie jak dotychczas nie uległy zmianom. W związku z kryzysem systemu finansowego Rosji oraz falą bankructw rosyjskich banków tylko nieznaczna część ich należności jest spłacana w terminie.BH i PekaoRezerwy na ryzyko rosyjskie w Pekao SA na koniec roku wynosiły 100 mln zł. Przede wszystkim wynikały one z zaangażowania w rosyjskie papiery skarbowe oraz z obsługi transakcji handlowych. - Znaczna część rezerw zostanie rozwiązana. Na bieżąco monitorujemy nasze zaangażowanie i staramy się być w kontakcie z bankami rosyjskimi - powiedział PARKIETOWI Jacek Kozłowski, dyrektor w Banku Pekao. Bank podejmuje się obsługi rozliczeniowej handlu z Rosją. W przypadku większych kontraktów Pekao żąda od klientów wykupienia polis Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. W związku ze znacznym zmniejszeniem obrotu ze Wschodem bank generuje mniejsze dochody z obsługi transakcji.Poza Pekao, w rosyjskie papiery skarbowe inwestował również BH. Jego łączne rezerwy na ryzyko rosyjskie wynoszą 101,8 mln zł.Rozwiązanie rezerw związanych z inwestycjami w rosyjskie papiery skarbowe będzie uzależnione od międzynarodowych uregulowań o restrukturyzacji tego zadłużenia.BRE BankKolejnym bankiem, który był zmuszony do utworzenia wysokich rezerw na ryzyko rosyjskie, jest BRE Bank. Zgodnie z zaleceniem nadzoru bankowego, bank utworzył 171,9 mln zł rezerw na należności od podmiotów mających siedzibę w Rosji i w krajach WNP. - Nasze zaangażowanie ogranicza się do udziału w kredytach syndykowanych na "eurorynku", transakcji a'forfait oraz obsługi transakcji handlu zagranicznego. Należy podkreślić, że nawet w trakcie moratorium niektóre instytucje regulowały swoje zagraniczne zobowiązania oraz odsetki od zaciągniętych kredytów - poinformowała PARKIET Alicja Kos, rzecznik prasowy BRE Banku. Zdaniem banku, istnieje realna szansa na odzyskanie środków zaangażowanych w Rosji.BPH i Kredyt Bank PBIWśród polskich banków mających nieco mniejsze zaangażowanie na Wschodzie należy wymienić BPH i Kredyt Bank PBI.Należności podmiotów rosyjskich wobec BPH wynoszą około 10,6 mln USD. Obejmują one dwa kredyty udzielone bankom rosyjskim oraz udział w kredycie konsorcjalnym. Bank zgodnie z zaleceniem nadzoru bankowego utworzył rezerwy na te należności w wysokości 36,5 mln zł.Całkowite zaangażowanie Kredyt Banku PBI w stosunku do podmiotów rosyjskich wynosi 8 mln USD. Wynika ono jedynie z udziału w kredytach konsorcjalnych, zaaranżowanych przez zachodnie instytucje finansowe. Bank utworzył w związku z tym rezerwy w wysokości 28 mln zł. Według Stanisława Pacuka, prezesa Kredyt Banku, połowa z kredytów udzielonych podmiotom rosyjskim jest obsługiwana. Bank nie rezygnuje z ekspansji na Wschód. Obecnie jest większościowym akcjonariuszem Zachodnio-Ukraińskiego Banku Komercyjnego, który rekomenduje swoim klientom. Pakiet akcji Zachodnio-Ukraińskiego Banku Komercyjnego należący do Kredyt Banku PBI ma wartość około 2 mln USD i jest w pełni zabezpieczony majątkiem banku.
P.U.