KGHM ma zapłacić 17,3 mln zł
Największy od dwóch lat wzrost zanotowały wczoraj ceny miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali. W transakcjach natychmiastowych tona miedzi podrożała o ponad 60 USD, do 1431,5 USD. Tymczasem inspektor kontroli skarbowej zażądał zapłaty przez KGHM Polska Miedź 17,3 mln zł. Spółka kwestionuje należność i zapowiedziała odwołanie do Izby Skarbowej.Ceny miedzi wzrosły w wyniku zwiększenia popytu ze strony funduszy inwestycyjnych i hedgingowych. Inwestorzy zainteresowali się metalem, ponieważ w ich ocenie spadek tempa wzrostu światowej gospodarki będzie mniejszy, niż oczekiwano wcześniej. - Gospodarka Azji odbija się od dna. Rosną ceny ropy. Sytuacja gospodarcza w USA też jest lepsza, niż wcześniej przewidywaliśmy - stwierdził Kevin Norrish, analityk z Barclays Capital.Od połowy lutego br. ceny miedzi utrzymywały się poniżej 1,4 tys. USD za tonę. Wczoraj cena w transakcjach natychmiastowych wzrosła do 1431,5 USD za tonę, a w transakcjach terminowych (rozliczenie za trzy miesiące) do 1459,0 USD za tonę.
czytaj str. 3
KGHM musi uregulować zaległości
Wybicie cen miedzi