Makrotydzień

Unia Europejska obstaje przy tym, że podwyższenie przez Polskę ceł na jogurty w kwietniu było sprzeczne z układem stowarzyszeniowym. W styczniu cła zostały obniżone z 20% do 9%. W kwietniu podwyższono je do 35%, przy czym zmiana dotyczy tylko jogurtów o wysokiej zawartości tłuszczu, podczas gdy w tym roku rynek zalewają jogurty "chude". Podwyżkę strona polska tłumaczyła zagrożeniem dla produkcji krajowej, powołując się na unijną "specjalną klauzulę ochronną". Na jogurty "chude" Polska nie mogła podnieść ceł, ponieważ w ub.r. importowaliśmy głównie jogurty "tłuste".Podwyżka ceł okazała się niewypałem. Zagraniczny producent (chodzi głównie o niemiecką firmę ZOTT) szybko przestawił się na "bezpieczną" dla niego grupę asortymentową. Rząd pokazał rolnikom, że chce chronić rynek, ale zrobił to nieskutecznie. Tymczasem nasze notowania w UE znów spadły.Część górników odchodzących z kopalń bierze 50 tys. odprawy i idzie na "chorobowe", co uprawnia do pobierania zasiłku z ZUS. Średnia płaca w górnictwie wynosi 2300 zł brutto, więc przebywający na zwolnieniu otrzymują przeciętnie 1400 zł netto. Dodatkowe wypłaty wynoszą ok. 600 tys. zł miesięcznie. nKoszty restrukturyzacji górnictwa będą więc jeszcze wyższe niż zapisano w programach, co stawia pod znakiem zapytania powodzenie reformy. Niektórzy uważają, że należałoby orzekać o stanie zdrowia górników, zanim odejdą z pracy. Wyłudzanie pieniędzy na podstawie zwolnień lekarskich nie jest zjawiskiem nowym. Dotyczy to również wysoko opłacanych specjalistów. Jeśli rząd szybko nie postawi tamy nadużyciom, uczciwi będą nadal finansować nieuczciwych.

Małgorzata Pokojska