Spółka, mimo nie najlepszych wyników w pierwszym kwartale bieżącego roku, podtrzymuje tegoroczną prognozę wyników finansowych.Na pierwszej sesji akcje Prospera notowane były na poziomie o 4,3% niższym od ceny emisyjnej w ofercie publicznej oraz o 3,1% wyższym od kursu ostatniego notowania PDA. Właściciela zmieniło wczoraj niemal 60 tys. papierów, a wartość obrotów wyniosła 2,4 mln zł.Prosper należy obecnie do największych firm zajmujących się hurtową dystrybucją farmaceutyków. Spółka szacuje, iż jej udział w rynku wynosi obecnie ok. 5%. - Zamierzamy aktywnie uczestniczyć w procesie konsolidacji. W ciągu dwóch-trzech lat chcemy zwiększyć nasz udział w rynku do 15-20% - stwierdził Tadeusz Wesołowski, prezes Prospera. Dodał on, iż w sprzedaży spółki stopniowo coraz większe znaczenie będą miały przychody realizowane z dostaw do aptek (obecnie stanowią one ok. 60% przychodów ze sprzedaży).Przypomnijmy, iż kilka dni temu Prosper został wybrany na inwestora strategicznego w Cefarmie Kraków. Spółka odmawia jednak podania kosztów transakcji. Nie został też jeszcze podpisany pakiet socjalny ze związkami zawodowymi. Władze firmy nie chciały też komentować stanu negocjacji w sprawie budowy partnerskiej sieci dystrybutorów.Pomimo nie najlepszych wyników finansowych po pierwszym kwartale br., w którym zysk netto wyniósł 1,5 mln zł (po pierwszych trzech miesiącach 1998 r. było to 2,5 mln zł), spółka podtrzymuje tegoroczne prognozy finansowe mówiące o zysku netto na poziomie 20 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 876,9 mln zł. - Uważamy, że niekorzystna tendencja, która odbiła się na wynikach wszystkich spółek z branży, została przełamana. Mogą o tym świadczyć wyniki kwietnia - stwierdził prezes Wesołowski. W kwietniu wynik netto Prospera wyniósł 874 tys. zł, wobec 460 tys. zł rok wcześniej.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ