Kto kupi 30% akcji Pepeesu?
Towarzystwo Inwestycyjne Jantar - spółka pracownicza Pepeesu - nie jest jedynym zainteresowanym odkupieniem pakietu akcji łomżyńskiej firmy od 3 NFI - dowiedział się nieoficjalnie PARKIET. Oferty złożyło jeszcze kilku inwestorów.
Przypomnijmy, że pod koniec ub.r. ofertę w sprawie zakupu prawie 30% akcji Pepeesu złożył Małopolski Browar Strzelec. Pracownicy Pepeesu nie zgodzili się, żeby browar został inwestorem strategicznym spółki. Konsekwencją było powołanie przez pracowników Towarzystwa Inwestycyjnego Jantar (marzec br.), które chce odkupić od "trójki" walory Pepeesu.- Złożyliśmy swoją ofertę i rozpoczęliśmy negocjacje z 3 NFI. Jesteśmy dobrej myśli. Być może pierwsze decyzje zapadną pod koniec czerwca - powiedział PARKIETOWI Maciej Zaczek, prezes Towarzystwa Inwestycyjnego Jantar. Do spółki pracowniczej weszło 745 osób. Jej kapitał założycielski wynosi 1,6 mln zł. Tymczasem według piątkowego kursu, pakiet akcji będący w posiadaniu 3 NFI wart jest 10 mln zł. Dlatego Jantar chce pozyskać inwestora z zewnątrz. - Myślę, że może się to udać do połowy roku - stwierdził M. Zaczek.Prezes Pepeesu Artur Bałdowski odnosi się pozytywnie do inicjatywy pracowników, jednak podkreśla, że bez powołania konsorcjum, które sfinansuje wykup akcji, operacja ta nie ma szans na powodzenie. Ponadto bardziej sceptycznie niż pracownicy podchodzi do rokowań Jantara z 3 NFI. - Negocjacje mogą być trudne. Istnieje dużo rozbieżności pomiędzy stronami - stwierdził.Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, oferta złożona przez Jantar nie zadowoliła 3 NFI i fundusz zwrócił się do spółki pracowniczej o jej uzupełnienie. Ponadto do "trójki" trafiło kilka innych poważnych ofert w sprawie zakupu pakietu akcji Pepeesu.Pepees jest w trakcie głębokiej restrukturyzacji. W ostatnich miesiącach firma sprzedała za 400 tys. zł będący w złym stanie technicznym Browar Kętrzyn oraz za 11,5 mln zł mieszalnię pasz. Spółka chce się skupić na produkcji piwa (Browar Łomża). Obecnie zajmuje się jeszcze przetwórstwem ziemniaka. Planowano pozbyć się również tej produkcji. Jednak mimo zaawansowanych rozmów, potencjalni inwestorzy wycofali się z negocjacji.
TOMASZ MUCHALSKI