258 mln zł w ciągu trzech lat
Zarząd Zakładów Metali Lekkich Kęty nie ukrywa, że spółka, by umocnić swoją pozycję na rynku, musi przeznaczyć na rozwój grupy kapitałowejpoważne kwoty. W ciągu trzech lat (1999-2001) na inwestycje ma być przekazane 258 mln zł.
Według zatwierdzonej przez radę nadzorczą Kęt strategii rozwoju grupy, skonsolidowane przychody w 2001 roku mają być o ok. 100% wyższe od osiągniętych w 1998 roku (552,3 mln zł). Marże mają być utrzymane na poziomie z 1998 r. Z 258 mln zł inwestycji, 76,6 mln zł ma być przekazane na unowocześnienie produkcji wyrobów wyciskanych i ciągnionych (profili aluminiowych), a 150 mln zł na rozwój segmentu opakowań z folii aluminiowej i tworzyw sztucznych. Będzie natomiast ograniczony segment wyrobów odlewniczych. - Są to wyroby najmniej przetworzone, w konsekwencji najmniej rentowne - powiedział dziennikarzom Jan Kryjak, prezes Kęt.Spółka zamierza utrzymać 50-proc. udział w rynku profili aluminiowych. Trzyletnia strategia zakłada wzrost sprzedaży o około 100% oraz zwiększenie eksportu w grupie tych produktów z 6% do 29%. W segmencie systemów aluminiowych Grupa Kęt ma 34-proc. udział w rynku - poprzez zależny Metalplast Bielsko (25-proc. udział) i stowarzyszony Interbell (9%; Kęty posiadają 40-proc. udział w Interbellu). Strategia zakłada dalszą restrukturyzację tych firm. Celem spółki jest osiągnięcie pozycji lidera także w segmencie opakowań. W tym przypadku spółka musi jednak ponieść duże nakłady na unowocześnienie produkcji folii. - Produkujemy folię o grubości 7 mikrometrów, a rynek potrzebuje cieńszej, o grubości 6 mikrometrów. Konieczne są inwestycje w urządzenia do walcowania - stwierdził Paweł Olechnowicz, wiceprezes Kęt. Firma ma w planach dwukrotne zwiększenie w ciągu trzech lat produkcji opakowań z folii i tworzyw sztucznych, zwiększenie udziału w rynku krajowym z 17% do 32% oraz wzrost eksportu w tej grupie produktów z 5% do 20%. - W opakowaniach mieliśmy już ponad 20-proc. udział, ale uruchomiliśmy produkcję na potrzeby przemysłu chemicznego, co zwiększyło rynek, a nasz udział zmniejszyło - dodał J. Kryjak. Kęty postanowiły wybudować w SSE w Tychach (część strefy katowickiej) fabrykę opakowań. Jej uruchomienie ma nastąpić w czerwcu bądź lipcu br. Koszt tej inwestycji w br. wyniesie 54,7 mln zł.Trzyletni program rozwoju Kęt będzie finansowany w 60% ze środków własnych, a w 40% z kredytów. - Praktycznie nie jesteśmy zadłużeni. Ponadto w naszym przypadku zadziała dźwignia finansowa - powiedział prezes Kęt.
PIOTR FREULICH