Pierwszy dzień tygodnia na rynku podstawowym stał pod znakiem wzrostów. Indeks uderzył z dużą siłą w kierunku lokalnego szczytu z 22 czerwca. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że dzisiaj ta strefa oporu zostanie pokonana, jednak należy uwzględnić fakt, że ostatnie wzrosty nie znajdują swojego potwierdzenia w wyższym poziomie wolumenu. Mała aktywność inwestorów może obrócić się przeciwko bykom i spowodować nawet głębsze spadki. WIG nadal porusza się w trendzie wzrostowym, rozpoczętym w październiku zeszłego roku. Brak formacji odwrócenia trendu wskazuje na kontynuację dotychczasowej tendencji. Pomimo to, ryzykowne jest otwieranie nowych pozycji w tym momencie, można natomiast kumulować już zakupione walory.Silne wykupienie rynku jest dobrze widoczne na wskaźniku RSI, który po wygenerowaniu w środę sygnału sprzedaży, na wczorajszej sesji powrócił w okolice strefy wykupienia. Wskaźnik Średnich Wykładniczych od tygodnia stabilizuje się na dość wysokim poziomie ponad linią sygnalną. Możliwe, że w niedługim czasie dojdzie do przełamania tej linii. Gdyby tak się stało, byki zostałyby poważnie osłabione. Układ średnich arytmetycznych jest pozytywny. Wsparciem, jeśli wystąpią spadki, będzie średnia liczona z piętnastu sesji, która aktualnie przebiega na poziomie 16 500 pkt.
ARTUR GOŁĘBIEWSKI
PARKIET GAZETA GIEŁDY