Bank Pocztowy z Wielkopolskim Bankiem Rolniczym

Poczta Polska chce przejąć pełną kontrolę nad Bankiem Pocztowym, który ma zostać inwestorem strategicznym Wielkopolskiego Banku Rolniczego.

To drugie jest nieco niezrozumiałe w kontekście pierwszego. Całkowite uzależnienie od poczty dałoby bowiem bankowi dostęp do największej w Polsce sieci placówek - ponad 7,7 tys. Do tej pory korzystał z nich w sposób, delikatnie mówiąc, ograniczony.Gdyby Bank Pocztowy wykorzystał właściwie posiadane możliwości, miałby szansę konkurowania z największymi detalistami. Oczywiście, takie a nie inne działanie nie jest wyłącznie jego winą. Rozwinięcie na szeroką skalę obsługi klientów - instytucjonalnych i indywidualnych - wymaga odpowiedniego podejścia akcjonariuszy. BP został założony w 1990 r. przez Przedsiębiorstwo Państwowe Polska Poczta, Telegraf i Telefon. Podział na Pocztę Polską i Telekomunikację oraz dokapitalizowanie banku przez Prokom Investment spowodowały znaczny spadek udziałów Poczty. Głównym akcjonariuszem jest obecnie Prokom - 36,83% głosów na WZA. PP ma 32,4%, TP SA zaś - 30,74%."Bankiem nie wykorzystanych możliwości" nazywa się w środowisku BP. Rzeczywiście: mając (potencjalnie) tak olbrzymią sieć placówek, powinien on, jeśli już nie dominować, to przynajmniej zajmować pod względem zobowiązań znacznie wyższą pozycję. Tymczasem, przy przekraczającej 700 mln zł sumie bilansowej, zobowiązania wobec osób fizycznych nie osiągnęły w połowie br. 200 mln zł; niewiele wyższe były należności od sektora niefinansowego i budżetowego. Aktywa BP zależały w dużym stopniu od udziału w rynku międzybankowym i od portfela papierów wartościowych.Europejska bankowość pocztowa to przede wszystkim obsługa skonsolidowanych rachunków poczty i jej klientów instytucjonalnych, realizujących masowe płatności. To także obsługa tych osób, którymi mniej interesują się banki komercyjne. W BP miał temu służyć system giro - rachunków, które można założyć bez deklarowania stałych wpływów. Oferta jest skierowana do osób, nie mających rachunków w bankach - nawet bezrobotnych.Aby zrealizować te zamierzenia, BP potrzebuje znacznie większych - niż obecne 78 mln zł - kapitałów, a także Poczty. Tymczasem ubiegłoroczną emisję akcji objął w całości Prokom. Deklaracja przejęcia wszystkich udziałów w banku może oznaczać przyspieszenie jego rozwoju. Zupełnie nie pasuje do niego inwestycja w Wielkopolski Bank Rolniczy. Jego aktywa niewiele przekraczają 80 mln zł, a sieć (10 placówek) nie jest Bankowi Pocztowemu praktycznie do niczego potrzebna. Ewentualna chęć stworzenia grupy bankowej może oznaczać, że BP nie liczy na współpracę z Pocztą Polską. Mariusz Krupa, rzecznik prasowy banku, uzasadnia tę inwestycję chęcią wejścia na potężny, ale słabo "ubankowiony" rynek wiejski. - Bank Pocztowy ma doświadczenie w oferowaniu uniwersalnych usług. Współpracując z WBR, chcemy poznać specyfikę potrzeb wsi - powiedział PARKIETOWI. Podkreślił, że BP może w przyszłości objąć więcej niż 28,97% akcji, o których mówi podpisana umowa.

PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI