Bank Ochrony Środowiska musiał zwiększyć swój udział w kapitale akcyjnym PTE Epoka. Powodem był fakt, że część akcjonariuszy nie była w stanie objąć przypadających na nich akcji nowej emisji.BOŚ wystąpił do Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi o zgodę na przekroczenie 33% głosów na WZA PTE Epoka. Po podniesieniu kapitału akcyjnego towarzystwa z 40 do 65 mln zł bank objął bowiem 15,7 tys. akcji serii B, co zwiększy jego udział w kapitale akcyjnym spółki do 40,17%. Dotychczas udział BOŚ wynosił 26%.Jak powiedział Jerzy Pietrewicz, wiceprezes BOŚ, bank od początku zamierzał zwiększyć swój udział w Epoce, stało się to jednak szybciej niż zakładano. Według uchwały o podwyższeniu kapitału PTE, każdy udziałowiec miał wykupić proporcjonalną do swojego poprzedniego udziału część akcji towarzystwa. Okazało się jednak, że Elektrownia Kozienice nie jest w stanie objąć przypadających na nią udziałów, a Elektrownia Bełchatów objęła mniej niż powinna. W tej sytuacji pozostałe akcje kupił BOŚ.Według wiceprezesa Pietrewicza, bank zdawał sobie sprawę, że Kozienic nie będzie stać na zakup udziałów w Epoce. Elektrownia uzyska jednak szansę na zwiększenie liczby głosów na WZA PTE we wrześniu lub październiku, gdy planowane jest następne zwiększenie kapitału akcyjnego. W ostateczności BOŚ jest gotów kupić ponownie przypadające na Kozienice udziały, pod warunkiem że spółka ta wkrótce je odkupi.Nie wiadomo jednak, czy będzie to możliwe przy trudnej sytuacji firm energetycznych, wykorzystujących węgiel kamienny. - Jeśli kłopoty niektórych akcjonariuszy PTE będą miały trwały charakter, będziemy musieli szukać nowych udziałowców - powiedział wiceprezes J. Pietrewicz.

M.S.