Popyt na telefony komórkowe

Tempo przyrostu liczby telefonów komórkowych w Polsce jest szybsze niż zakładano w najbardziej optymistycznych planach. Trzej operatorzy komórkowi liczą, że pod koniec 1999 r. będą mieli łącznie około 4,7 mln abonentów.Polkomtel (Plus GSM) zamierzał w pierwotnych biznesplanach zdobyć do końca 1999 r. milion abonentów. Dziś ma już ich nieco ponad 1,2 mln. - Wszystkie nasze wcześniejsze prognozy zostały przekroczone. Liczymy, że do końca tego roku zbliżymy się do granicy 2 mln abonentów - powiedział PARKIETOWI Leszek Kamiński, rzecznik Polkomtelu.Nieco więcej, bo ponad 1,3 mln abonentów udało się już zdobyć Polskiej Telefonii Cyfrowej (Era GSM). Według Bogdana Markiewicza z biura prasowego Ery, pod koniec roku sieć ta będzie miała około 2 mln abonentów. Jacek Kalinowski, rzecznik PTK Centertel liczy, że do końca br. sieć cyfrowa DCS 1800 (Idea) będzie miała 500-600 tys. abonentów. - Obecnie mamy około 210 tys. abonentów w systemie analogowym NMT 450 - i 450 tys. w Idei - twierdzi J. Kalinowski.Pierwsze zyskiGdyby operatorom telefonii komórkowej udało się zrealizować te ambitne plany, pod koniec roku w Polsce byłoby około 4,7 mln "komórek", czyli niemal połowę liczby abonentów Telekomunikacji Polskiej. TP SA, która ma obecnie nieco ponad 8,5 mln linii i deklaruje, że co roku będzie zwiększała liczbę abonentów o ponad milion.Operatorzy komórkowi zgodnie przyznają, że klienta najłatwiej zdobyć, sprzedając mu wysoko subsydiowany aparat w kampanii promocyjnej. - W czasie promocji w naszych salonach w Warszawie ustawiają się kolejki - mówi B. Markiewicz. Nowi klienci decydują się w większości na najtańsze abonamenty. Istnieje też inna prawidłowość - około 25% klientów wszystkich sieci to użytkownicy pre-paid. Mimo to, zarówno Polkomtel, jak i PTC osiągnęły już w 1998 r. niewielki zysk netto. Zysku nie przyniesie natomiast PTK Centertel - z powodu olbrzymich inwestycji w budowę sieci GSM 900.Zasięg sieci ERA obejmuje dziś 82,5% powierzchni kraju (do końca 1999 r. - 85%), którą zamieszkuje 92% (95%) ludności. Z telefonów Plusa można dodzwonić się z 87% (89%) powierzchni kraju, zamieszkałej przez 93% (95%) populacji. Analogowa sieć Centertela obejmuje natomiast 96% powierzchni i 98% ludności Polski. W zasięgu Idei mieszka 15 mln osób, a sieć pokrywa swym zasięgiem kilkanaście największych miast Polski oraz najważniejsze drogi, m.in. Warszawa-Świecko, Warszawa-Elbląg i Warszawa-Łódź-Częstochowa.Kolejne inwestycjeW marcu 2000 r. PTK Centertel uruchomi własną sieć w systemie GSM 900, na którą spółka otrzymała koncesję przed kilkoma tygodniami. Jej budowa będzie względnie tania, gdyż firma wykorzysta istniejące maszty Centertela, na których zainstaluje tylko urządzenia do GSM 900. J. Kalinowski zapewnia, że już na samym starcie GSM 900 PTK Centertel będzie działał na "kilkudziesięciu procentach" powierzchni Polski, a w ciągu kilkunastu miesięcy od uruchomienia pokryje niemal cały kraj, tak jak obecnie Centertel.Era i Plus przygotowują się natomiast do uruchomienia własnych stacji bazowych, działających w systemie DCS 1800. - Złożyliśmy wniosek o rozszerzenie koncesji na DCS 1800. Prowadzimy obecnie z Ministerstwem Łączności rozmowy na temat warunków koncesji. Nowy zakres potrzebny jest nam tylko w celu poprawienia jakości połączeń. Są bowiem w Polsce miejsca, gdzie nastąpiło już "przeciążenie" sieci - mówi B. Markiewicz. Chodzi przede wszystkim o centrum Warszawy i Poznania. W obu tych miejscach Era prowadzi już nawet testy systemu DCS. Z wnioskiem o rozszerzenie koncesji wystąpi wkrótce także Polkomtel. - Oceniamy, że jej realna wartość wynosi około 50 mln euro - twierdzi L. Kamiński. Podobnie jak Era, Plus chce wybudować najpierw sieć DCS w śródmieściu Warszawy i Poznania (w okolicach Centrum Targowego).

GRZEGORZ BRYCKI