O fuzji PTE zdecyduje PKO BP
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Bank Handlowy i BRE będą chciały połączyć swoje towarzystwa emerytalne. Jednak o fuzji zdecyduje postawa PKO BP, który w rezultacie takiego połączenia straciłby silną pozycję w swoim PTE.
Z punktu widzenia towarzystw emerytalnych, fuzja byłaby najbardziej uzasadniona ekonomicznie. Oba towarzystwa, czyli Skarbiec-Emerytura, zależny od BRE oraz PKO/Handlowy, mają w tej chwili łącznie grubo ponad 450 tys. klientów. Podmiot powstały z ich połączenia należałby do pierwszej czwórki największych towarzystw emerytalnych na rynku. Poza tym osiągnąłby taką liczbę klientów, która gwarantuje mu samodzielne istnienie. Według najbardziej ostrożnych szacunków, towarzystwo myślące o przetrwaniu na rynku musi posiadać co najmniej 500 tys. klientów.Jednak na przeszkodzie fuzji może stanąć PKO BP. W PTE Skarbiec-Emerytura BRE ma 97% udziałów, a pozostałe 3% jest w posiadaniu zależnego od banku towarzystwa ubezpieczeniowego Hestia. Bank Handlowy ma zaś 50% akcji towarzystwa, zarządzającego OFE Bankowy. Po połączeniu udział PKO w towarzystwie emerytalnym spadłby więc do ok. 25% (obecnie ma 50% akcji PKO/Handlowy). Oznaczałoby to, że miałby niewielki wpływ na działalność spółki.- W umowie akcjonariuszy nowego PTE musiałyby się znaleźć zapisy, które gwarantowałyby nam większy wpływ na PTE - powiedział Cezary Pietrzak, dyrektor departamentu bankowości inwestycyjnej w PKO BP. - W przeciwnym razie z akcjonariusza dominującego stalibyśmy się udziałowcem nie mającym nic do powiedzenia.Jednak dyrektor Pietrzak zastrzegł, że są to tylko rozważania teoretyczne. Bank bowiem jeszcze nie otrzymał żadnej konkretnej propozycji na temat PKO/Handlowy. Ponieważ - jego zdaniem - do fuzji dojdzie, choć pewnie nie w zaplanowanym przez BRE i BH terminie - zarząd PKO rozważa różne możliwości.Nowy Bank Handlowy może bowiem zdecydować się na sprzedaż swoich udziałów w PKO/Handlowy lub zaproponować odkupienie akcji należących do PKO. Cezary Pietrzak nie powiedział jednak, za ile PKO sprzedałby swój udział w PTE.- Jedyna możliwa wycena musi być oparta na liczbie i strukturze wiekowej klientów po weryfikacji - powiedział. - Sądzę, że będzie to możliwe dopiero na koniec roku.
MAREK SIUDAJ