Banki giełdowe umieją zdobyć tańsze odsetki
Przychody z odsetek od klientów mają w bankach giełdowych większy udział w ogólnej strukturze przychodów odsetkowych niż średnia dla sektora bankowego.Jednocześnie dla notowanych na parkiecie instytucji są one najtańsze w sektorze.
Koszt odsetek stanowi dla sektora bankowego 91% przychodu. Średnią zawyżają banki spółdzielcze, regionalne i zrzeszające (dla dwóch ostatnich typów banków koszty odsetek pochłaniają 89% przychodów). Najgorzej jest jednak w bankach publicznych - państwowych lub należących do Skarbu Państwa (na koniec I półrocza br. było ich 10). Koszty odsetek przewyższały w nich przychody o ponad 27%.Największą pozycją w strukturze odsetek są te otrzymywane od klientów. Tak jest we wszystkich grupach banków - 51% dla całego sektora, 71,5% w przypadku banków spółdzielczych, 70% - w całkowicie zagranicznych. Przekraczając nieco 56%, banki giełdowe lokują się w środku stawki. Jeżeli natomiast porównać struktury kosztów, to banki giełdowe można zaliczyć do grona liderów - 62% to znacznie poniżej średniej dla sektora, wynoszącej 72,2%. "Giełdowców" wyprzedzają jedynie banki ze 100-procentowym udziałem kapitału zagranicznego (48%). Stosunek kosztów odsetek od klientów do przychodów jest natomiast w bankach giełdowych zdecydowanie najniższy - wyniósł po 6 miesiącach br. 38%. W bankach zagranicznych było to 42,5%.We wszystkich (poza spółdzielczymi) bankach koszty odsetek podwyższyły w tym roku drogie odsetki pochodzące od instytucji finansowych. Choć zmalały ich udziały w przychodach, wzrosły - nawet znacząco - w kosztach. W całym sektorze przewyższyły przychody o 18% (w bankach zagranicznych o 40%, zaś w giełdowych - o 181%). To właśnie spowodowało tak znaczne podwyższenie odsetkowych kosztów tych ostatnich, że - mimo relatywnie tanich odsetek od klientów - koszty ogółem stanowiły po I półroczu br. 65,6% przychodów.Warto przy tym zauważyć, że dla banków giełdowych drogie były również odsetki od sektora budżetowego. Średni dla wszystkich banków udział kosztów w przychodach to nieco ponad 52%, podczas gdy dla "giełdowców" - 99%. "Zawiniły" banki publiczne - będąc własnością państwa są wyraźnie preferowane.Wynik odsetkowy stanowił w bankach giełdowych 56% całego wyniku działalności bankowej, czyli nieco mniej niż w instytucjach, będących w 100% własnością kapitału zagranicznego (63%).
P.S.