Raport SSB
Salomon Smith Barney w raporcie z 21 września br. obniżył rekomendację dla akcji Prokom Software z "lepiej niż rynek" do "neutralna, wysokie ryzyko". Analitycy z londyńskiego biura tego banku uznali też, iż oferty złożone przez kandydatów na inwestora strategicznego w TP SA są poniżej oczekiwań, a akcje Agory wycenili na 50 zł.W ocenie analityków Salomon Smith Barney, finansowe propozycje wybranych do dalszych negocjacji potencjalnych inwestorów dla Telekomunikacji Polskiej są poniżej oczekiwań spółki. Według nich, amerykański SBC zaproponował 1,8 mld USD za 25 proc. akcji TP SA, co oznacza 20,5 zł za jedną akcję, a France Telecom zgodziło się zapłacić 3 mld USD za 35 proc. akcji, co daje 24,5 zł za walor. Przeciętna cena akcji spółki w ostatnich miesiącach wynosiła 25 zł. Analitycy uważają, że właśnie dlatego Skarb Państwa uznał, że nie musi się spieszyć z wyborem inwestora strategicznego dla TP SA do końca roku. Zdaniem autorów raportu, spadek ceny akcji TP SA do obecnego poziomu 22 zł za jeden walor może być spowodowany niepewnym terminem wejścia do spółki tego inwestora. Do zniżki kursu przyczyniło się również osłabienie złotego. Salomon Smith Barney podtrzymał w ostatnim raporcie rekomendację neutralną średniego ryzyka dla akcji Telekomunikacji Polskiej SA.Powodem obniżenia rekomendacji dla Prokomu był fakt, iż w opinii analityków SSB w średnim okresie walory spółki mogą tracić na wartości, co jest związane z opóźnieniami we wdrażaniu kompleksowego systemu informatycznego dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.Na 50 złotych SSB wycenił natomiast w 12-miesięcznej perspektywie akcje Agory. Amerykański bank inwestycyjny zainicjował monitorowanie spółki, dając jej rekomendację neutralną i uznając jej akcje za obarczone średnim ryzykiem. Jak stwierdził SSB, Agora należy do najlepszych spółek na warszawskiej giełdzie, a wszelkie istotniejsze zniżki jej notowań zapewne staną się okazją do kupowania. Zdaniem autorów raportu, to, że mierzone wskaźnikiem C/Z akcje Agory są o 40% droższe od przeciętnej dla całego polskiego rynku (gdy na Zachodzie równorzędne jej firmy są o 10% tańsze), jest uzasadnione zarówno jakością spółki, jak i ogólnymi perspektywami rozwoju całego sektora środków przekazu. Agora - podkreśla SSB - jest dobrze zarządzana i zapewne odniesie korzyści z dalszego rozwoju rynku ogłoszeniowego, którego siłą napędową jest tempo wzrostu gospodarczego Polski.Kwestie, które potencjalnie mogą wzbudzać niepokój inwestorów, to m.in. ewentualne zwolnienie tempa polskiego wzrostu gospodarczego, które odbiłoby się negatywnie na rynku ogłoszeniowym - a zatem i na wynikach finansowych Agory, nieoczekiwany wzrost ceny papieru gazetowego, a także "nietypowa struktura akcjonariatu, z której wynika, że faktyczną kontrolę nad Agorą sprawuje pięciu członków zarządu, będących właścicielami Agora Holding".
MARIUSZ KUKLIŃSKI (Londyn)
T.M., PAP