Rynek kontraktów terminowych.
Wczorajsza sesja na rynku kontraktów terminowych zaczęła się bardzo optymistycznie. Rynek otworzył się 10 pkt. powyżej środowego zamknięcia. Podczas sesji doszło do ustanowienia nowego maksimum na poziomie 1425 pkt.
WIG FuturesLicząc od otwarcia rynek urósł o 9 pkt. Na wysokości 1425 pkt. nastąpiła zmiana kierunku ruchu na spadkowy i ta tendencja utrzymywała się już do zamknięcia notowań. Podczas sesji około południa rynek zaczął ponownie rosnąć, jednak nie trwało to zbyt długo i w końcu sesja zamknęła się na poziomie o 3 pkt. wyższym niż na sesji przedwczorajszej. Nieznacznie spadł poziom wolumenu, co świadczy o ostudzeniu nastrojów. Spadła także zdecydowanie liczba otwartych pozycji. Jest to prawdopodobnie oznaką zamykania długich pozycji przez inwestorów, którzy pojawili się na rynku na początku fali korekcyjnej. Oscylator Średnich Wykładniczych wybił się ponad swoją linię sygnalną, co można zinterpretować jako sygnał do otwarcia długiej pozycji. Ustanowienie na rynku nowego maksimum zbiegło się z przełamaniem w górę średniej piętnastosesyjnej. Najbliższego poziomu oporu należy więc szukać w okolicach 1450 pkt.USD FuturesNa rynku futures dolarowych nie zaszły większe zmiany. Rozpiętość notowań, licząc od minimum do maksimum, wyniosła 0,15%. Pierwsze notowanie wczoraj było zlokalizowane na poziomie 4,092 zł i było niewiele wyższe od środowego zamknięcia. Natomiast zamkniecie wczorajszej sesji znalazło się poniżej otwarcia i na wysokości maksimum sprzed dwóch dni. Nastąpił spadek wolumenu, który informuje o zmniejszeniu się entuzjazmu wśród inwestorów. Mimo to minimalnie wzrosła liczba otwartych pozycji. Oscylator MACD zmierza poniżej swojej linii sygnalnej w kierunku równowagi. Nie widać na razie oznak odwrócenia tej tendencji. Kontrakty znajdują się aktualnie poniżej średniej piętnastosesyjnej, która stanowi poważną barierę przed ewentualnym wybiciem się rynku ponad poziom 4,1 zł. Przeszkadzać w tym będzie także linia poprowadzona przez szczyty z połowy września i początku października.
A.G.