Hurtownie farmaceutyczne

Sytuacja hurtowych dystrybutorów farmaceutyków poprawia się - wynikaz raportów opublikowanych po dziewięciu miesiącach br. Przed spółkamiz branży sezonowy wzrost sprzedaży w końcówce roku.

Notowane na giełdzie spółki zajmujące się hurtową dystrybucją farmaceutyków I półrocza nie mogą zaliczyć do udanych. Reforma służby zdrowia spowodowała, iż osiągane przez nie wyniki były znacznie poniżej oczekiwań. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w kursach akcji, które systematycznie zniżkowały. Przesłane do GUS wyniki po dziewięciu miesiącach br. wskazują jednak na pierwsze oznaki poprawy.W najgorszej sytuacji znajduje się obecnie Orfe. Dominujący udział w przychodach tej firmy miały leki zagraniczne. Dodatkowo spółka posiadała wyłączność na dystrybucję leków niektórych zagranicznych koncernów. Jednym z pierwszych efektów reformy systemu opieki zdrowotnej było przepisywanie przez lekarzy leków krajowych zamiast zagranicznych. Znalazło to odzwierciedlenie w wynikach Orfe. Po dziewięciu miesiącach br. przychody netto spółki wzrosły jedynie o 8,4%, a zysk operacyjny spadł o ponad 23%.W nieco lepszej sytuacji znalazły się pozostałe firmy z branży. W przypadku Prospera przychody wzrosły o 30%, a wynik operacyjny spadł o 2,6%. Widać jednak, iż firma w okresie lipiec-wrzesień znacznie poprawiła dynamikę wyników. W stosunkowo dobrej sytuacji jest Farmacol. Po dziewięciu miesiącach br. sprzedaż firmy wzrosła o ponad 50%, a wynik operacyjny o 25%. Spółka ta jest też najbliżej realizacji tegorocznej prognozy, która mówiła o zysku netto na poziomie 18,4 mln zł (po III kwartałach 11 mln zł). Swoje plany musiał natomiast skorygować Prosper, który obniżył prognozowany wynik netto z 20 mln zł do 10,16 mln zł.Trudno jest natomiast analizować wyniki Polskiej Grupy Farrmaceutycznej, gdyż w 1998 r. firma ta była przed fuzją, a publikowane wyniki dotyczyły trzech odrębnych podmiotów. Po III kwartałach br. PGF osiągnął 1 112,4 mln zł przychodów ze sprzedaży i 16,7 mln zł zysku netto. Porównując to z łącznymi wynikami Medicines, Carbo i Cefarmu B po dziewięciu miesiącach 1998 r., widać, iż przychody wzrosły o niespełna 10%, a zysk netto spadł o 22%. Pamiętać jednak należy, iż tego typu porównanie jest obarczone dużym błędem ze względu na fakt, iż ubiegłoroczne wyniki obejmują również transakcje realizowane wewnątrz obecnej grupy.Warto natomiast przypomnieć, iż PGF prognozował, iż tegoroczny zysk netto zamknie się kwotą 29,6 mln zł. - Decyzję o ewentualnej korekcie planów podejmiemy na początku listopada. Będziemy już wtedy znali wstępne rezultaty października - powiedział PARKIETOWI Jacek Dauenhauer z PGF.IV kwartał jest tradycyjnie najlepszy w sektorze, a wyniki osiągnięte między lipcem a wrześniem pokazują, iż w spółkach giełdowych można liczyć na poprawę. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę wcześniejsze zapowiedzi i prognozy analityków, część inwestorów bieżący rok może uznać za rozczarowujący.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ