ComArch, Prokom i Softbank w czołówce
Trzeci kwartał br. był udany dla firm reprezentujących na GPW branżę informatyczną. Największą dynamikę zysku netto w stosunku do analogicznego okresu ub.r. wykazał ComArch. W czołówce znajdują się również najwięksi krajowi integratorzy - Prokom i Softbank.Zysk ComArchu po trzech kwartałach br. wzrósł w porównaniu z tym samym okresem 1998 r. o 484%, Prokomu - o 67%, a Softbanku - o ponad 50%. We wszystkich trzech przypadkach wynik osiągnięty po dziewięciu miesiącach br. jest większy od całego ubiegłorocznego zysku.Środki pozyskane z publicznej emisji akcji pozwoliły ComArchowi na dynamiczny rozwój. Na wyniki wpływ miały także atrakcyjne umowy (m.in. z PTE i związane z Problemem 2000 r.), a także współpraca z zachodnimi partnerami.Softbank i Prokom generują zyski związane z ich pozycją na rynku. Pierwsza firma jest liderem, jeśli chodzi o dostawy dla sektora bankowego. Z kolei głównym zleceniodawcą Prokomu jest sektor publiczny. Obecnie spółka realizuje zyski z wcześniej podpisanych kontraktów.Do drugiej grupy firm można zaliczyć CSS i ComputerLand. Po trzech kwartałach br. zysk CSS wyniósł 2,8 mln zł (wzrost o 5,7%), należy jednak zauważyć, że po pierwszym półroczu 1999 r. osiągnął poziom 1,4 mln zł. Dynamika osiągnięta w III kwartale jest skutkiem zakończonych inwestycji. Dzięki temu firmie prawdopodobnie uda się osiągnąć planowany na br. zysk netto.Podobnie wygląda sytuacja ComputerLandu. Mimo że wyniki po dziewięciu miesiącach są o niecałe 10% niższe niż w 1998 r., to tylko w III kwartale spółka zarobiła 5,2 mln zł (po I półroczu br. 1,1 mln zł). Niższe wyniki pierwszych sześciu miesięcy br. są efektem kosztów związanych z połączeniem z dwoma firmami zależnymi - CSBI i Elba CSB.Obraz branży informatycznej psują Elzab i Optimus. Zysk pierwszej spółki w porównaniu z ub.r. spadł o ponad 50%. Przyczyną są problemy z rynkiem zbytu. Elzab specjalizuje się w sprzedaży kas fiskalnych. Jednak wzrost popytu na tym rynku okazał się mniejszy niż spółka zakładała konstruując swój plan finansowy. Konsekwencją tego była korekta prognoz.Sytuacja Optimusa jest inna. Po dziewięciu miesiącach br. zysk operacyjny firmy wyniósł 9,3 mln zł, a zysk netto 1,8 mln zł. W porównaniu z 1998 r. wynik netto Optimusa zmniejszył się o ponad 93%. Z kolei zysk operacyjny wzrósł o 124%. Wynik netto spółki po trzech kwartałach ub.r. (28,2 mln zł) był efektem wpływów, jakie spółka uzyskała z rezygnacji z opcji na zakup akcji Netii. Optimus miał do wyboru objęcie 14,9% Netii lub ekwiwalent pieniężny w wysokości 10 mln USD. Spółka zdecydowała się na pierwszą opcję, ponieważ nie chciała ponosić kosztownych wieloletnich inwestycji w telekomunikację.
TOMASZ MUCHALSKI