PZU grozi
Jeśli fuzja dojdzie do skutku, to Bank Handlowy przeznaczy na dywidendę znaczącą część zysku. PZU twierdzi, że zablokuje połączenie, jeśli nie wynegocjuje ustępstw od Commerzbanku.Wypłata dywidendy, o której poinformował wczoraj Bank Handlowy, ma nastąpić w związku ze szczególnie korzystnymi wynikami BRE Banku przewidywanymi w tym roku. Wielkość zysku do podziału, a tym samym możliwość wypłaty dywidendy, będzie jednak uzależniona od ostatecznie przyjętej metody zaksięgowania operacji połączenia obu banków.W rozmowie z Reuterem Grzegorz Wieczerzak, prezes PZU Życie, powiedział, że zarządy BRE, Handlowego i Commerzbanku czekają na ostateczną listę akcjonariuszy, która powinna być gotowa w przyszłym tygodniu. - Wtedy oszacują, na ile prawdopodobne jest zablokowanie fuzji - stwierdził. Według niego, wówczas mogłyby się rozpocząć rozmowy między PZU a Commerz-bankiem. Towarzystwo chce, aby niemiecki bank ogłosił wezwanie na wszystkie akcje BH lub dopuścił PZU do współzarządzania nim. Prezes PZU Życie zagroził, że jeśli Commerzbank nie poprawi warunków fuzji, to nie dojdzie ona do skutku.Wieczerzak powiedział również, że przy spodziewanej na NWZA BH frekwencji sięgającej 70%, PZU wraz z zaprzyjaźnionymi podmiotami będzie potrzebował tylko 17,5% głosów, aby zablokować połączenie. Obecnie wraz ze Skarbem Państwa posiada około 15% kapitału akcyjnego banku.
P.U.