Odpowiedzialność prawna za skutki "problemu roku 2000"
Zakłócenia w funkcjonowaniu urządzeń elektronicznych sterowanych oprogramowaniem, spowodowane problemem roku 2000, mogą doprowadzić do powstania różnego rodzaju szkód. Szkody te mogą powodować odpowiedzialność kontraktową, deliktową bądź karną.Odpowiedzialność kontraktowa może się opierać na trzech podstawach: przepisach Kodeksu cywilnego o rękojmi za wady, Prawie Autorskim, przepisach Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności za nienależyte wykonanie zobowiązania. Przepisy Kodeksu cywilnego o rękojmi za wady rzeczy uprawniają kupującego, w terminie roku od daty zakupu rzeczy obciążonej wadą, do odstąpienia od umowy, żądania od sprzedającego odpowiedniego obniżenia ceny, wymiany wadliwego produktu lub usunięcia jego wady. Rękojmia może być podstawą do dochodzenia odszkodowania za wady oprogramowania zintegrowanego z produktem (np. windy, samochodu, lodówki z wbudowanymi mikroprocesorami). W wypadku wady oprogramowania nie stanowiącego elementu urządzenia, np. systemu komputerowego zaprojektowanego na zamówienie banku, odpowiedzialność za wady oprogramowania będzie oparta na przepisach Prawa Autorskiego. Nie ma przepisów określających odpowiedzialność za wadliwe oprogramowanie standardowe (nie zamawiane). Ponadto zarówno w przypadku wady produktu, jak i wady "czystego oprogramowania" (gotowego i zamówionego) odpowiedzialność może być oparta na przepisach Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności kontraktowej za nienależyte wykonanie zobowiązania poprzez sprzedaż czy dostawę towaru obarczonego wadą braku odporności na problem 2000.Podstawą ewentualnej odpowiedzialności za szkody spowodowane brakiem odporności urządzeń na PR2000 mogą być także przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych. W przypadku szkód spowodowanych przez osoby prawne, odpowiedzialność ponoszą członkowie zarządu. Ciężar udowodnienia winy, związku przyczynowego i wielkości wywołanych nimi szkód spoczywa na poszkodowanym. Projekt postanowień dotyczących odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, które mają zostać wprowadzone do KC, znajduje się już w Sejmie. Pod rządami nowej regulacji, zgodnej z rozwiązaniami przyjętymi w Unii Europejskiej, producent będzie ponosił odpowiedzialność za swoje produkty na zasadzie ryzyka, a nie winy, która w praktyce jest bardzo trudna do udowodnienia.Podstawą odpowiedzialności karnej może być spowodowanie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu o istotnej wartości. Odpowiedzialność karna może zostać przypisana jedynie osobom fizycznym. W przypadku osoby prawnej odpowiedzialność ta jest ponoszona przez członków zarządu.Dochodzenie roszczeń odszkodowawczych z tytułu szkód spowodowanych brakiem odporności na PR2000 będzie utrudnione ze względu na problemy dowodowe. Sytuacja poprawi się wraz z wejściem w życie przepisów o odpowiedzialności za produkt na zasadzie ryzyka. Osobnego uregulowania wymaga ustawowe określenie odpowiedzialności za wady oprogramowania.
Huty wygaszą piece
Pomimo starannych przygotowań do 2000 r., które pochłonęły w amerykańskim przemyśle około 5 mld USD, tamtejsze huty postanowiły wygasić piece i podtrzymywać w nich temperaturę za pomocą pary wodnej. Obawiają się bowiem zakłóceń w dostawach energii elektrycznej i wody, które mogą utrudnić chłodzenie pieców, grożąc poważnymi awariami oraz pożarami. Ze względów bezpieczeństwa produkcję wstrzymają też fabryki stosujące w procesach produkcyjnych materiały wybuchowe.
PAULINA KIESZKOWSKA