Strategia nowego prezesa Masters
Janusz Jeśman, pełniący od 1 marca funkcję prezesa zarządu Masters, producenta odzieży jeansowej, chce, aby w najbliższych latach firma umocniła swój wizerunek i zwiększyła sprzedaż w kraju. Przewiduje w tym roku wzrost przychodów w porównaniu z 1999 r.- Zamierzamy skoncentrować się na wzmacnianiu wizerunku i poziomu świadomości konsumenckiej własnej marki, dynamicznym rozwijaniu jakości i liczby punktów sprzedaży detalicznej oraz poziomu ich obsługi. Chcemy przygotować nowe, oryginalne kolekcje, które będą odzwierciedlać światowe trendy - powiedział PARKIETOWI prezes Jeśman. Dodał, że szczegółowa strategia uwzględniająca nakłady inwestycyjne jest opracowywana i wkrótce zostanie przedstawiona radzie nadzorczej. Prezes Jeśman powiedział, że zarząd w celu poprawy wyników finansowych będzie dążył do obniżania kosztów produkcji i poprawy efektywności działania. Jednym z elementów tego planu jest koncentracja produkcji w Legnicy i rozpoczęcie procesu likwidacji zakładu w Zgorzelcu.Produkty Masters w kraju sprzedawane są obecnie w ok. 140 punktach detalicznych. Kierownictwo firmy chce znacznie zwiększyć liczbę odbiorców. Spółka nie zamierza rezygnować z eksportu, który stanowi obecnie ok. 65% przychodów (jest to tzw. przerób uszlachetniający). - Szyjemy odzież dla takich marek, jak Diesel Jeans, Castellino, Kello. Eksport daje nam stabilność, choć trzeba będzie przejrzeć niektóre umowy. Na sezon jesień-zima mamy już kontrakty, które w zadowalającym stopniu zapełniają nam produkcję - powiedział prezes Jeśman. Dodał, że w tym roku spółka spodziewa się wzrostu przychodów w porównaniu z 1999 r., choć nie podał, o ile. W ub.r. jej sprzedaż wyniosła ponad 24,6 mln zł. Spółka poniosła prawie 800 tys. zł straty.
D.W.