Banki po raz kolejny potwierdzają, że na decyzje Rady Polityki Pieniężnej reagują szybko. Już po dziewięciu dniach stopy zmieniło Pekao SA. W tym tygodniu rosną oprocentowania w innych bankach.W poniedziałek o zmianie stóp procentowych od środy poinformował PKO BP. Odsetki od depozytów ludności wzrosło średnio o 0,7 pkt. proc. - lokat krótkich o ok. 1 pkt., długich - ok. 0,6 pkt. Oprocentowanie kredytów o stopie ustalanej przez bank zwiększy się natomiast w granicach 0,7-1,5 pkt. proc. od 27 marca br.W czwartek o kolejnej zmianie oprocentowania poinformowało Pekao SA. Dotyczy ona wyłącznie lokat złotowych ludności i przedsiębiorstw. Odsetki będą wyższe od 0,6 pkt. dla lokaty 6-miesięcznej, do 0,15 pkt. w przypadku 36-miesięcznej.Od 20 marca wyższe stawki oprocentowania kredytów i depozytów będą obowiązywać w BGŻ. Odsetki od wkładów terminowych wzrosną średnio o 0,8 pkt. proc. W przypadku lokat 1- i 3-miesięcznych będzie to 1 pkt., podobnie jak w 6-miesięcznych rentierskich wkładach oszczędnościowych. BGŻ nie zmienił oprocentowania kredytów dla ludności, podwyższył natomiast o 0,5 pkt. proc. ceny kredytów gospodarczych.W LG Petro Banku od 20 marca oprocentowanie jego lokat wzrośnie o 0,6-1,5 pkt. proc. W przypadku 24-miesięcznej lokaty Hit Plus będzie to 17%, a dla 12-miesięcznej Tempo Plus - 16%.PKO i BGŻ chcą pozyskać więcej lokat krótkoterminowych - stąd większy wzrost odsetek od nich. Jednocześnie jednak jakby nie zależało im na rachunkach oszczędnościowo--rozliczeniowych. Niezmienione ich oprocentowanie jest uzasadnione w BGŻ, oferującym najwyższe na rynku (10%). Pekao ma z kolei najniższe - 7%. Płacące tyle samo PKO również nie zmieniło odsetek, podwyższyło za to koszt kredytów dla posiadaczy ROR.
P.S.