Atlantis przygotowuje zyskowne projekty
Kilka tygodni wcześniej niż planowano z urlopu powrócił Paweł Obrębski (na fot.), prezes i największy akcjonariusz Atlantisu. Powodem skrócenia wypoczynku są prace spółki nad zyskownymi projektami.Prezes poszedł na urlop pod koniec 1999 r. Do firmy miał wrócić 15 kwietnia, jednak urlop zakończył miesiąc wcześniej. Dlaczego? - Po pierwsze, moja obecność w Atlantisie jest konieczna, bowiem spółka pracuje nad dużymi projektami, o których poinformujemy niebawem. Po drugie, wziąłem urlop, aby zająć się biznesami nie związanymi z Atlantisem, które zakończyłem wcześniej - powiedział PARKIETOWI P. Obrębski.Szef Atlantisu nie chciał podać szczegółów dotyczących projektów, stwierdził jedynie, że zostaną upublicznione pod koniec marca i w kwietniu br. Część z nich dotyczy na pewno nieruchomości. Przypomnijmy, że Atlantis "specjalizuje się" w korzystnej sprzedaży nieruchomości (taka operacja pozwoliła osiągnąć dodatni wynik spółki w 1998 r.).W ub.r. zarówno spółka-matka jak i grupa kapitałowa zanotowała straty (odpowiednio 7,5 mln zł i 11,4 mln zł). - Takie wyniki nie zachwycają ale także nie martwią. Staramy się tłumaczyć inwestorom, że lata 1999-2000 powinny być postrzegane łącznie. Na br. przewidujemy bowiem znaczną poprawę - powiedział P. Obrębski. Ma w tym dopomóc nowa strategia działalności, która na razie jednak pozostaje dla inwestorów tajemnicą. Jednym z pierwszych jej elementów są roszady kadrowe. Na stanowisko dyrektora zarządzającego powołano Bogdana Niegolewskiego. - Wiążę duże nadzieje z tą osobą. Wręcz upatruję w nim swojego następcę - stwierdził P. Obrębski. Niewykluczone bowiem, że na WZA kwitującym działalność spółki w 1999 r. prezes zrezygnuje z funkcji i wejdzie do rady nadzorczej Atlantisu.
GMZ