Philip White spodziewa się konsolidacji rynku
PPTFI Pioneer zamierza w połowie maja uruchomić nowy otwarty fundusz inwestycyjny, który inwestowałby tylko na rynku amerykańskim. Wniosek rozpatruje KPWiG.
- Zdaniem amerykańskich doradców inwestycyjnych, dla zdywersyfikowania ryzyka od 20% do 40% oszczędności długoterminowych lokowanych powinno być na rynkach zagranicznych. Wydaje się, że względu na wielkość polskiego rynku, Polaków powinna obowiązywać górna granica. Sprzedaż amerykańskich funduszy w Polsce jest jednak niemożliwa, a ze względów podatkowych nieopłacalne są bezpośrednie inwestycje. Dlatego zdecydowaliśmy się na utworzenie w Polsce funduszu, który w strategii i sposobie zarządzania odwzorowywać będzie pierwszy amerykański fundusz Pioneera - twierdzi Philip White, prezes zarządu PPTFI Pioneer.Amerykański Pioneer Fund istnieje od początku działalności The Pioneer Group, czyli od roku 1928. W jego portfelu zdecydowanie dominują akcje firm notowanych na amerykańskich giełdach. Na koniec 1999 r. stanowiły one 94,2%. Nieco ponad 5% aktywów to inwestycje międzynarodowe, a 0,7% krótkoterminowe papiery wartościowe. Największy udział w portfelu mają spółki reprezentujące nowoczesne technologie (23,2%), usługi finansowe (14,6%), usługi komunikacyjne (12,7%), przemysł AGD (11,8%), przemysł artykułów konsumpcyjnych (10,5%). Na początku bieżącego roku wzrosło zainteresowanie zarządzających spółkami nowoczesnych technologii. Ich udział w portfelu wzrósł więc do 28,4% na koniec lutego. Średnioroczny wzrost wartości tego funduszu wynosi 13,4%.Polski odpowiednik amerykańskiego funduszu będzie zarządzany przez amerykańskich specjalistów, a jego aktywa będą lokowane w te same spółki. Nieznaczna część aktywów będzie utrzymywana w złotówkach.Zdaniem Philipa Whita, nie można wykluczyć, że jeszcze w tym roku nastąpić może konsolidacja rynku powierników. - Tempo wzrostu aktywów funduszy, choć w ostatnich miesiącach dość znaczne, nadal jest niezadowalające. Około 1 mld USD zarządzanych przez powierników to na polski rynek zdecydowanie za mało. Znaczna ich część działa już kilka lat, a więc akcjonariusze oczekują zysków. Przy tej skali działania i tak ogromnej konkurencji osiąganie zysków przez towarzystwa jest już niemożliwe. Spodziewam się zatem, że przynajmniej część akcjonariuszy zechce ograniczyć się jedynie do swojej podstawowej działalności, a zarządzanie funduszami przekaże innym - twierdzi prezes Pioneera.W swoich przypuszczeniach Philip White powołuje się na doświadczenia czeskiego rynku, na którym proces konsolidacji powierników rozpoczął się dwa lata temu.
A.G.