Efektywność ekonomiczna w krajach środkowoeuropejskich

Wprawdzie jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby można było mówić o cudzie gospodarczym w naszej części Europy, jednak ? zdaniem analityków Bank Austria Creditanstalt ? na szczególną uwagę i uznanie zasługuje wzrost wydajności gospodarczej w krajach środkowoeuropejskich. Z raportu sporządzonego przez austriackich specjalistów wynika, że w 5 najlepiej rozwiniętych krajach naszego regionu (Czechy, Polska, Słowacja, Słowenia i Węgry) wydajność gospodarcza rośnie rocznie w tempie 9,6%, a więc prawie 3 razy szybciej niż w państwach strefy euro. Od 1990 r. PKB na jednego mieszkańca w 5 czołowych krajach Europy Centralnej zwiększył się średnio o 141%.Mimo to, państwa z naszego regiony wciąż dalekie są od osiągnięcia średniej europejskiej. W tej chwili największą wartość PKB na jednego zatrudnionego ma Słowenia (27 357 euro) i pod tym względem tylko ten kraj spełnia kryteria europejskiej unii walutowej. W raporcie stwierdza się jednak, że obok Słowenii, takie kraje, jak Węgry i Chorwacja mają szanse już za 6 lat osiągnąć wydajność gospodarczą na poziomie 40% średniej efektywności w Unii Europejskiej. Oznacza to, że dorównają w tej dziedzinie Grecji i Portugalii. W Polsce wartość PKB na jednego pracownika oszacowano na 11 034 euro. Ustępujemy więc, poza trzema wymienionymi wyżej krajami, także Czechom.Ogólnie dobry obraz naszego regionu psuje zła sytuacja gospodarcza w Rosji i na Ukrainie. W obydwu tych państwach efektywność gospodarki jest teraz mniejsza niż na początku lat 90. Wartość ukraińskiego PKB na jednego pracownika (1315 euro) oznacza, że na zbliżenie się do wielkości przeciętnej w europejskiej unii walutowej kraj potrzebowałby 41 lat.Autorzy raportu podkreślają, że w gospodarce naszego regionu bardzo ważny jest czynnik polityczny. ? Kraje, które od początku postawiły na reformy mają się teraz dużo lepiej niż te, których działania były tylko połowiczne ? powiedział dziennikowi The Wall Street Journal Alarich Fenyves, wiceprezes Bank Austria Creditanstalt.

Ł.K.