Oracle, drugi, pod względem wielkości producent oprogramowania komputerowego milczy na temat nagłej rezygnacji prezesa Raya Lane'a - pisze Financial Times. Jego odejście nastąpiło po ujawnieniu informacji, że Oracle wynajęło prywatnych detektywów, aby zdyskredytować organizacje, które stanęły w obronie Microsoftu podczas procesu o stosowanie praktyk monopolistycznych. Oracle utrzymuje, że ustąpienie prezesa nie miało związku z tym wydarzeniem. Odejście Lane'a, ważnego za twórcę sukcesów firmy jest dla niej poważnym ciosem. Oracle próbował zminimalizować szkody, informując o jego rezygnacji tuż przed początkiem weekendu, poprzedzającego Święto Niepodległości.