ITO stracił nieznacznie, osiągając poziom 20237 pkt. Liczba spółek notujących wzrosty bądź spadki była do siebie zbliżona. Inwestorzy wyraźnie oczekiwali jakiegoś impulsu, który mógłby zmienić sytuację na rynku. Być może publikacja założeń budżetu na przyszły rok coś zmieni, ale biorąc pod uwagę bardzo umiarkowaną reakcję inwestorów na majowy deficyt obrotów bieżących nadzieje te mogą się nie ziścić.Bardzo ciekawie wyglądały notowania obligacji RS1000. Do transakcji dochodziło po cenach znacząco wyższych niż na poprzedniej sesji, co chyba nikogo nie zdziwiło. Niski poziom deficytu obrotów bieżących przywrócił zaufanie do złotego oddalając jednocześnie obawy co do skokowej dewaluacji naszej rodzimej waluty. Biorąc to pod uwagę inwestorzy zagraniczni długo się nie zastanawiali. Realną stopę procentową na poziomie 7?8% w skali roku, przy stosunkowo ograniczonym ryzyku, trudno znaleźć w naszej części Europy. Skorzystał na tym cały krajowy rynek skarbowych papierów dłużnych.Na wzmocnieniu polskiej waluty skorzystali także posiadacze warrantów put na USD. Kurs warrantu USD14PE wzrósł o 23,7%, do 730 zł. Po raz pierwszy od dłuższego czasu warrant put na USD, przy cenie wykonania 4,35 zł/USD, jest in-the--money z wartością wewnętrzną na poziomie 400-500 zł.

Wojciech StańkoCDM Pekao S.A.