Brak aktywności zachodniego kapitału w naszym regionie
W środę na giełdach w naszym regionie przeważyły spadki notowań. W Moskwie inwestorzy realizowali zyski, natomiast na brak jakichkolwiek wiadomości mogących mieć wpływ na notowania narzekano w Budapeszcie. Na obu tych rynkach brakowało inwestorów zagranicznych. Święto unieruchomiło parkiet praski.
BudapesztŚrodowa sesja na parkiecie budapeszteńskim przebiegła pod znakiem małej aktywności inwestorów, szczególnie tych zagranicznych, którzy ze względu na brak fundamentalnych wiadomości z węgierskich spółek, powstrzymywali się od decyzji. ? Przez prawie całą sesję panował marazm, ponieważ brakowało kapitału zagranicznego. BUX spadł pod koniec dnia, gdyż niżej otworzyły się indeksy nowojorskie ? powiedział Reutersowi Peter Dobozi, makler z Concorde Securities. W tych okolicznościach zainteresowania doczekały się mniejsze spółki, takie jak producent puszkowanej żywności Globus czy firma motoryzacyjna Nabi. Mimo tego wskaźnik BUX obniżył się wczoraj o 0,52% i zakończył notowania na poziomie 8233,57 pkt.MoskwaPo dwóch dniach silnych wzrostów notowań, w środę ? zgodnie z oczekiwaniami analityków ? na moskiewskiej giełdzie przeważyła tendencja spadkowa. Dotyczyła ona m.in. koncernów branży naftowej, których notowania niekorzystnie zareagowały na obniżkę cen ropy na światowych rynkach, wywołaną decyzją Arabii Saudyjskiej o zwiększeniu limitów wydobycia. W tych okolicznościach ceny akcji takich potentatów, jak Surgutnieftiegaz czy Łukoil spadły wczoraj odpowiednio o 3,1% i 2,3%. Jeszcze silniejsze zniżki zanotowały spółki z branży energetycznej, których papiery cieszyły się ostatnio dużym zaufaniem inwestorów. Walory koncernu Jednolite Systemy Energetyczne staniały o 3,8%, a kurs akcji Mosenergo obniżył się o 4,28%. ? Dzisiejsze spadki nie dziwią. Wielu inwestorów zdecydowało się na realizację zysków, a czynnikiem, który ich do tego zachęcał, były niższe notowania ropy ? powiedział agencji Reutera Martin Diggle, dyrektor moskiewskiego domu inwestycyjnego Brunswick Warburg. ? Niestety wciąż nie widać u nas aktywnych inwestorów zagranicznych, choć niektórzy liczyli, że po przerwie w działalności giełd nowojorskich właśnie dziś zaczną oni zajmować pozycje na rosyjskim rynku. Bez nich brakuje wyraźnego trendu na rynku zdominowanym przez lokalnych spekulantów ? stwierdził z kolei Oleg Woronicki z innego moskiewskiego biura ? IBG NIKoil. W tych okolicznościach wskaźnik RTS spadł wczoraj o 1,5% i w końcu dnia ukształtował się na poziomie 175,98 pkt., przy obrotach, które wyniosły tylko 14,2 mln USD.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI