Wysoki publiczny osądzie, jaki niby sens ma mozolne poszukiwanie odpowiedzi na retoryczne pytanie? Przecież to strata czasu. Zajęcie zgoła bezsensowne. Nikt rozsądnie zabiegany nie będzie się bawił w poszukiwanie odpowiedzi na retoryczne pytania. Retoryczne pytania nie są do tego, żeby na nie odpowiadać. Są do tego, żeby je stawiać.Stąd można postawić i takie pytanie: czy doktor Bogusław Grabowski jest politycznym komisarzem AWS w Radzie Polityki Pieniężnej? Można. Czemu nie? Ale mozolnie tego dowodzić już nie warto. Dlaczego? Mój Boże, to takie proste. Wystarczy postawić inne retoryczne pytanie: czy AWS, większość AWS, podziela poglądy ekonomiczne Grabowskiego? Na to pytanie też jednak nie warto odpowiadać. Można tylko westchnąć z nostalgią, uronić łzę wzruszenia i pomyśleć sobie: co też by było, gdyby tak właśnie było.Pytania retoryczne mają to do siebie, że kiedy ktoś upiera się, aby na nie odpowiadać, zawsze jakimś przedziwnym trafem wychodzi na interesownego durnia. Odpowiadanie na pytania retoryczne nie jest bowiem najlepszą szkołą obiektywizmu. Odpowiadając na pytania retoryczne trzeba, niestety, zawsze wypaść z roli bezstronnego komentatora. Chyba że ktoś chce powtarzać wytarte komunały. Bo, jak ktoś nie chce, kiedy zapragnie błysnąć oryginalnością, musi dorzucić garść subiektywnie zmodyfikowanych obiektywnych faktów do tych naprawdę obiektywnych. I tym sposobem komentator wychodzi albo na bezstronnego nudziarza, albo na stronniczo zaangażowanego.Obiektywnie rzecz biorąc, nie ma naprawdę najmniejszego znaczenia, co członek RPP Bogusław Grabowski myśli o budżecie: czy go napisał, czy podziwia, czy uważa za najlepszy budżet tysiąclecia itp. Bezwstydne komplementy, jakimi reprezentant RPP obdarza propozycje swego uniwersyteckiego i politycznego kolegi, są co najwyżej kwestią smaku. To raczej prywatny problem Grabowskiego niż publiczny problem rynku.Trudno jednak nie zauważyć, że Grabowski powściągliwie wyraża się o kilku co najmniej założeniach projektu (zbilansowane fundusze, kasy chorych, tempo wzrostu). Stąd nietrudno domniemywać, że nawet ten najbardziej entuzjastycznie nastawiony do propozycji Bauca członek RPP nie przewiduje w najbliższym czasie spadku restrykcyjności polityki monetarnej. I to jest z punktu widzenia uczestników rynku wiadomość najistotniejsza.?Politycznej? redukcji stóp procentowych nie będzie. Problem byłby zapewne poważniejszy, gdyby zakładane przez Bauca na przyszły rok dalsze uszczuplanie zasobu krajowych oszczędności, czyli ? w najlepszym wypadku ? stabilizowanie zewnętrznej nierównowagi na obecnym poziomie, wymagało nie tylko utrzymania, ale zwiększenia stopnia restrykcyjności polityki monetarnej. Gdyby, krótko mówiąc, na taki budżet rada musiała zareagować natychmiastową podwyżką stóp procentowych. Wtedy zgłaszane awansem zastrzeżenia co do obiektywizmu, co do politycznej neutralności niektórych członków RPP miałyby sens.Ale go nie mają, bo nawet przy tym budżecie polityka monetarna jest wystarczająco retrykcyjna, a o jej złagodzeniu nie mówi nie tylko Grabowski, ale nawet Rosati, który ? jak powinno być wszystkim wiadomo ? do AWS nie należy.
Janusz JANKOWIAK