Ustawa o SSE

Jednogłośnie i bez sporów podkomisja sejmowej Komisji Gospodarki przyjęła wczoraj rządowy projekt ustawy o Specjalnych Strefach Ekonomicznych (SSE). Posłowie chcą, by weszła w życie jak najszybciej. Za realny termin uznano październik lub listopad br. ? Nowa ustawa zbliża zasady przyznawania pomocy publicznej w SSE do wymogów UE ? powiedziała poseł Ewa Freyberg (SLD).Dotychczasowi inwestorzy w SSE zachowują prawo do ulg. Najważniejsza zmiana to ograniczenie wysokości pomocy publicznej w formie ulg do 50% wartości inwestycji. Kolejna zezwala gminom na zlecanie zarządom SSE organizacji przetargów na sprzedaż nieruchomości położonych na obszarze stref. Do tej pory istniała tu luka prawna i przetargi przeprowadzane przez SSE były kwestionowane przez regionalne izby obrachunkowe. Przegłosowano też ograniczenie do 7 liczby członków rad nadzorczych w SSE (gdzie Skarb Państwa ma większość udziałów), ponieważ zdarzały się przypadki, że było ich więcej niż pracowników zarządu strefy.Projekt przewiduje możliwość prowadzenia działalności w SSE bez zezwolenia ministra gospodarki, ale jednocześnie i bez ulg. ? Zezwolenie upoważnia tylko do otrzymania pomocy publicznej ? mówiła wczoraj Teresa Korycińska z Ministerstwa Gospodarki. W sprawie zezwoleń nowa ustawa dopuszcza możliwość zmiany warunków działalności, a z tego przepisu będą mogli skorzystać zarówno ?starzy?, jak i ?nowi? inwestorzy. Jednocześnie nowe przepisy bardziej restrykcyjnie niż stare traktują firmy, które bez uzgodnienia zmieniły warunki działania. Stracą one ulgi i muszą zwrócić ich równowartość (wraz z odsetkami) od początku działalności w strefie.

B.Ż.