Transfery między OFE

Z badań przeprowadzanych przez ośrodki badań opinii publicznej zlecanych przez UNFE i firmy zarządzające funduszami emerytalnymi wynika, że bardzo niewielka liczba uczestników funduszy emerytalnych (około kilku procent) rozważa możliwość zmiany OFE. Natomiast jedynie około 0,5% zdecydowana jest na zmianę. Wydawać by się mogło, że wynikom tych badań przeczy wciąż wzrastająca liczba osób zgłaszanych przez fundusze do przeprowadzanych raz na kwartał transferów. Podczas ostatniej sesji transferowej w maju OFE zgłosiły do zmiany blisko 100 tys. uczestników. Jednak rozliczonych transferów było 43,5 tys., z czego z zerowym stanem konta 20,3 tys. Z raportu kwartalnego UNFE wynika natomiast, że podczas drugiego transferu członków pomiędzy funduszami emerytalnymi, który miał miejsce w lutym, fundusz zmieniło 63,4 tys. uczestników. Średnio na fundusz wypada zatem ponad 3 tys. osób. Najwięcej osób zdecydowało się na odejście z OFE PZU (blisko 11 tys.), zaś najmniej z Arki-Invesco ? 91 osób. Funduszem, który pozyskał najwięcej członków, był OFE Polsat ? 13,6 tys., natomiast najmniej Commercial Union ? 121 osób. Procentowo w stosunku do ogólnej liczby uczestników najwięcej osób straciła Epoka ? 2,9%, najmniej zaś OFE Norwich Union ? 0,06%. Funduszem, który w wyniku lutowego transferu najbardziej zwiększył liczbę uczestników (o ponad 13%), był jednak nadal najmniejszy na rynku OFE Rodzina.Zdaniem części prezesów PTE, problem polega na tym, że nadal część towarzystw podbija wynagrodzenie akwizytorów, które sięga już nawet 500 zł za podpisaną umowę zmiany funduszu. Realizacja zdecydowanie mniejszej części transferów, niż wynika to ze zgłoszeń OFE, świadczy natomiast o tym, że cześć klientów w ciągu kwartału kilkakrotnie daje się namówić na zmianę funduszu. Jednak podczas sesji transferowej akceptowane jest tylko zgłoszenie od pierwszego funduszu.

A.G.