W lipcu nie będzie deflacji

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych podniosły się w pierwszej połowie lipca br. o 0,4% w stosunku do drugiej połowy czerwca i o 0,5% w relacji do pierwszej połowy zeszłego miesiąca ? poinformował GUS. Z wyjątkiem warzyw, które staniały o kilkanaście procent, prawie wszystkie inne artykuły podrożały. Statystycy zaobserwowali kilkuprocentowe wzrosty cen pieczywa, ponad 2-proc. ? owoców i prawie 2-proc. ? mięsa.? Myślałem, że w tym miesiącu ceny żywności będą utrzymywały się na poziomie czerwcowym. Okazuje się, że rosną, a ponieważ rosną również ceny pieczywa i mięsa, to w lipcu, wbrew tradycji z ostatnich lat, nie będziemy mieli deflacji w skali miesiąca. Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2000 r. trzeba szacować na 0,2-0,3%. Tym samym inflacja liczona rok do roku zwiększy się z 10,2% do 10,3-10,4% ? powiedział PARKIETOWI Tadeusz Chrościcki z Rządowego Centrum Studiów Strategicznych (RCSS). Dodał, że będzie to apogeum tegorocznej inflacji, po którym w sierpniu wskaźnik spadnie do około 10%, a we wrześniu osiągnie wielkość jednocyfrową.Inni ekonomiści nie są tak dużymi optymistami, jak przedstawiciel RCSS, zwłaszcza gdy oceniają inflację w tym miesiącu. Wczoraj o możliwym skoku wskaźnika wzrostu cen nawet do około 11% zgodnie mówili: Mirosław Gronicki z CASE, Piotr Bielski z PKO BP i Krzysztof Rybiński z ING Barings. Analitycy podkreślają jednak, że dane o tendencjach na rynku żywności pochodzące z połowy lipca nie muszą być reprezentatywne dla całego miesiąca.

B.J.