France Telecom nie zamierza osiągnąć takiego udziału w kapitale Telekomunikacji Polskiej SA, który zmuszałby do ogłoszenia wezwania na wszystkie akcje TP SA - informuje Rzeczpospolita. Umowa prywatyzacyjna określa, ile konsorcjum zapłaci za kupowane w przyszłym roku od skarbu państwa akcje TP SA. Precyzuje za to, od kiedy rozpoczną się kolejne etapy sprzedaży akcji spółki, a także kwoty, za jakie te akcje zostaną sprzedane. Do 31 lipca 2001r. konsorcjum będzie mogło kupić od skarbu państwa 10 proc. akcji TPSA, płacąc za każdą 40 zł. Kolejne 6 proc. może nabyć w ofercie publicznej, która ma odbyć się do końca września 2001 r. Tu za każdą akcję zapłaci tę samą cenę co inni inwestorzy, ale nie mniej niż 40 zł skorygowane o inflację. W umowie znajduje się zapis, że France Telecom nie kupi takiej liczby akcji TP SA, która zmuszałaby go do ogłoszenia wezwania na pozostałe papiery tej spółki. Pod rządami obecnej ustawy Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi taki obowiązek istnieje po przekroczeniu 50 proc. głosów, w projekcie zaś nowelizacji próg ten podwyższono do 75 proc. - przypomina Rzeczpospolita.
PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99 [email protected]