Akcje TIM-u należą w ostatnich tygodniach do zdecydowanych liderów wzrostów. Spółka w trzecim kwartale zamierza przeprowadzić emisję dla akcjonariuszy, którą sama opłaci. Jednocześnie jej prezes Krzysztof Folta (na fot.) zapowiada, w wypowiedzi dla agencji Reuters, iż w ciągu dwóch, trzech lat firma planuje pozyskać zagranicznego inwestora strategicznego, co, jego zdaniem, w branży handlu wyrobami elektrycznymi prędzej czy później i tak jest nieuniknione.
TIM zyskał już 181%
Akcjonariusze czekają na darmowe akcje
Już 181% zyskał TIM od czasu ogłoszenia projektu przeprowadzenia emisji walorów serii D. Spółka sama opłaci podniesienie kapitału akcyjnego, podarowując tym samym 4 nowe walory za 1 akcję serii od A do C. Po ustaleniu praw do nowych walorów, kurs może spaść nawet o ok. 84%.
Projekt podniesienia kapitału o 19,2 mln zł (do 24,2 mln zł) zgłoszono 4 maja 2000 roku. Dziewięć dni później został on przegłosowany i już przez te kilka sesji kurs walorów wrocławskiej spółki wzrósł od 5 zł do 6,2 zł.Oferta, 19,2 mln akcji o wartości nominalnej i cenie emisyjnej równej 1 zł, zostanie przeprowadzona z prawem poboru dla dotychczasowych udziałowców, którego termin ustalenia przypada 4 września. Faktycznie ? ze względu na okres rozliczania transakcji ? prawo do nowych akcji będą mieć ci inwestorzy, którzy kupią akcje najpóźniej do 30 sierpnia br. Po tym też dniu widełki zostaną rozszerzone o teoretyczną wartość prawa poboru, która przy obecnej cenie giełdowej (14,05 zł) wynosi 10,4 zł, a więc aż 74% wartości rynkowej jednej akcji. Oznacza to, że na sesji 31 sierpnia (zakładając, iż cena się nie zmieni) widełki ograniczające spadek ceny wynosić będą ? 84,3%.Podwyższenie kapitału wrocławska spółka planuje pokryć środkami z kapitału zapasowego, podobnie jak i ewentualny 20-proc. podatek od przesunięcia kapitału wewnątrz firmy, który w najbardziej pesymistycznej wersji może wynieść aż 4,8 mln zł. Pieniądze, które trafią do fiskusa (jest to o 0,4 mln zł więcej niż wyniósł zysk netto TIM-u w 1999 roku), nie muszą być jednak stracone. Jak zapowiedział prezes Krzysztof Folta (jednocześnie największy udziałowiec firmy ? 19,1% kapitału i głosów), spółka najpierw na wszelki wypadek zapłaci podatek, by później postarać się o jego zwrot. ? Dysponujemy opiniami prawników, którzy powalczą o odzyskanie tych pieniędzy ? mówi Krzysztof Folta.Zdaniem prezesa, emisja walorów serii D ma dwa cele. ? Przede wszystkim chcemy poprawić płynność naszych akcji, gdyż obecnie w tzw. wolnym obrocie znajduje się około 800-900 tys. akcji. Dzięki ofercie free float wzrośnie do ponad 4 mln sztuk. Ponadto zwiększy nam się kapitał akcyjny, co umożliwi w przyszłości przejście z rynku równoległego na podstawowy ? mówi K. Folta. Spółka obecnie nie planuje pozyskiwać kapitału z rynku, gdyż jak zapewnia prezes, pieniądze będące w jej posiadaniu wystarczą do finansowania bieżącej działalności i inwestycji.