Oferta publiczna PZU będzie przesunięta o kilka miesięcy - poinformował prezes PZU Jerzy Zdrzałka w wywiadzie z Prawem i Gospodarką.

- Koncepcja sprzedaży akcji, przygotowywana przez doradcę ministra skarbu, musi uwzględnić wiele aspektów m.in. maksymalizację wpływów budżetowych. Trzeba uwzględnić także kwestię płynności rynku, czy uda się ulokować na rynku publicznym 50 proc. akcji skarbu państwa, czy może korzystniej byłoby przeprowadzić sprzedaż w dwóch ratach. Oczywiście sprawa akcji aportowych jest wszystkim znana. Nie mogą one być sprzedane, gdyby oferta miała miejsce w I kwartale 2001 roku - powiedział prezes Zdrzałka. Odpowiedzialnością za opóźnienie giełdowego debiutu swojej firmy obarczył zarząd PZU Życie.

- Gierki prowadzone przez zarządu PZU Życie mogą spowodować bardzo poważne koszty dla budżetu

(gdyż) koniunktura giełdowa może być lepsza w I kwartale aniżeli w drugim - podkreślił prezes PZU.