Inwestorzy w Moskwie wstrzymywali się od zawierania transakcji
Spadkiem cen akcji o 1,3% zakończyły się wtorkowe notowania na parkietach w Budapeszcie i Pradze, gdzie pozbywano się walorów większości spółek typu blue chip. Zgodnie z oczekiwaniami moskiewski wskaźnik RTS zanotował niewielką zmianę.
BudapesztWtorkowa sesja na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych przebiegła pod znakiem zniżek cen akcji. Jednym z liderów spadków był koncern petrochemiczny MOL, którego akcje staniały o 1,7%. Inwestorzy obawiali się zaaprobowanego właśnie przez węgierskie władze antymonopolowe zakupu przez tę spółkę akcji słowackiej firmy tej samej branży ? Slovnaft, która może mieć negatywny wpływ na kondycję finansową MOL. Spadł również kurs walorów największego producenta farmaceutyków Gedeon Richter, który, w związku z rządowymi planami limitowania cen lekarstw, otrzymał gorszą rekomendację od Concorde Securities. Po kilkudniowych zwyżkach, realizacja zysków dotknęła również firmę informatyczną Synergon. Indeks BUX spadł we wtorek o 1,29% i zamknął dzień na poziomie 8371,99 pkt.PragaWe wtorek na giełdzie praskiej miała miejsce wyprzedaż akcji największej spółki pod względem kapitalizacji ? koncernu telekomunikacyjnego Cesky Telecom. Tłumaczono to realizacją zysków, którą pogłębiła wiadomość, że koncern nie zdołał przekonać władz czeskich, aby zezwoliły mu na ubieganie się o jedną z trzech licencji na świadczenie usług z zakresu telefonii komórkowej, które zostaną przyznane w tym miesiącu. Efektem tego był spadek indeksu PX 50 o 1,3%, do 548,1 pkt. Zniżce nie zapobiegł wzrost kursu akcji innej spółki telekomunikacyjnej ? Ceske Radiokomunikace, mimo że poinformowała ona o 35-proc. spadku skonsolidowanego zysku netto w pierwszej połowie br. Spółka tłumaczy to wysokimi kosztami wprowadzania usług internetowych oraz wydatkami na rozwój sieci telefonii komórkowej.MoskwaZgodnie z oczekiwaniami, wtorkowa sesja w Moskwie przyniosła niewielkie zmiany cen akcji. Zdaniem maklerów, na rynku brakowało wyraźnej tendencji. ? Koniunktura na giełdzie zależy teraz od inwestorów spoza Rosji. Lokalni gracze ulokowali środki na giełdzie i czekają na zachowanie kapitału zagranicznego ? powiedział Reutersowi jeden z maklerów. Tymczasem mimo wznowienia wczoraj działalności przez giełdy amerykańskie, również inwestorzy z zagranicy nie kwapili się do zawierania transakcji w Moskwie, czego efektem była zwyżka wskaźnika RTS o 0,45% do 237,80 pkt., przy obrotach, które wyniosły 24,7 mln USD. Uwagę zwracał jednak wzrost o 3% kursu akcji spółki górniczej Norilski Nikiel, korzystającej z wysokich cen platyny na światowych rynkach.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI