Na początek 54,76% akcji BFM

Swarzędz Meble sfinalizował już umowę zakupu 25% akcji Bialskich Fabryk Mebli od NFI Jupiter i po uzyskaniu zgody UOKiK na przekroczenie 50% głosów na WZA spółki odkupi także jego pozostałe udziały w BFM. W tym roku meblarska firma dokona prawdopodobnie jeszcze jednej akwizycji zakładów meblarskich ? dowiedział się PARKIET. Pozwoliłoby to jej na osiągnięcie w przyszłym roku przychodów na poziomie 160?200 mln zł.

Porozumienie zawarte przez Swarzędz z NFI Jupiter przewiduje, że do 15 września br. odkupi on jego kolejny 29,77-proc. pakiet walorów BFM za ponad 2,5 mln zł. Transakcji tej nie sprzeciwił się UOKiK (był to jedyny warunek jej sfinalizowania). Przejęcie 54,76% akcji bialskich fabryk będzie kosztowało Swarzędz w sumie ponad 4,6 mln zł. Za pozostałe walory BFM również trzeba będzie zapłacić podobną kwotę. W pierwszej kolejności pozostałym zaangażowanym kapitałowo NFI (posiadają 10% akcji), a następnie postawionej w stan upadłości firmie Quercus (posiada 18% akcji) oraz Funduszowi Kapitałowemu PEKAO (16% akcji).? Myślę, że w stosunkowo krótkim czasie skupimy blisko 100% akcji BFM i skutecznie włączymy je do grupy kapitałowej Swarzędza. Oznacza to, że nasze roczne przychody powinny wzrosnąć z tego tytułu o 70 mln zł. W tym roku planujemy także kolejną akwizycję zakładów o komplementarnej w stosunku do naszej ofercie. W przyszłym roku wartość sprzedaży może kształtować się więc w przedziale 160?200 mln zł ? powiedział PARKIETOWI Julian Nuckowski, prezes Swarzędza.Swarzędz reorganizuje w ostatnim czasie strukturę swojej grupy kapitałowej, w której spółka-matka ma pełnić jedynie rolę centrali handlu hurtowego, powierzając działalność podstawową podmiotom zależnym. Po pierwszej połowie bieżącego roku spółka odnotowała 31,4 mln zł przychodów i 599 tys. zł zysku netto. Zdaniem prezesa Nuckowskiego, na koniec roku wykaże ona kilka milionów zł zysku netto (głównie dzięki sprzedaży nieruchomości) i odnotuje poprawę wyniku operacyjnego. Jednocześnie przyznaje on, że efekty prowadzonej restrukturyzacji byłyby lepsze, gdyby nie niekorzystny dla importerów kurs walutowy oraz podwyżki cen surowców i płyt wiórowych oraz pierwsze podwyżki po wprowadzeniu 7-proc. VAT ? drewna i oklein.

MICHAŁ NOWACKI