DM ELIMAR: O giełdach zagranicznych

Aktualizacja: 06.02.2017 03:53 Publikacja: 07.09.2000 10:09

Środowe notowania na Wall Street zakończyły się skrajnie różnymi zmianami indeksów ? technologiczny indeks Nasdaq stracił na wartości 3,1% po tym, jak we wtorek spadł o 2,2%. Z kolei indeks Dow Jonesa zakończył sesję na poziomie o 0,4% wyższym od otwarcia przy 1% spadku szerokiego indeksu S&P 500. Środowym zmianom indeksów towarzyszył wzrost obrotów, które na głównym parkiecie wyniosły 992 mln akcji.

Przyczyną wczorajszego spadku Nasdaqa była utrzymująca się dekoniunktura w sektorze półprzewodników. Tym razem negatywnym impulsem okazało się obniżenie rekomendacji przez analityka z DLJ dotycząca akcji Micron Technology. Rekomendację obniżono z kupuj do trzymaj, co spowodowało spadek ceny akcji spółki o 12%. Środa była także kolejnym dniem spadku akcji Intela, które straciły na wartości 5,1% po tym, jak we wtorek spadły o 6,3%. Przyczyną tego spadku także było obniżenie rekomendacji, tym razem przez analityka z US Bancorp. Spadki towarzyszyły także notowaniom pozostałych spółek produkujących procesory, a Philadelphia Semiconductor Index stracił na wartości 5,7%.

Wczoraj źle zachowywały się także akcje Coca-Coli i Pepsi, co było związane z negatywną rekomendacją jednego z analityków Merill Lyncha. Słabym notowaniom Coca-Coli, która straciła wczoraj na wartości 3,65, była także redukcja przez spółkę przyszłorocznych prognoz wyników.

Wczoraj po raz kolejny dobrze zachowywały się akcje spółek z sektora finansowego, co pozostaje echem ostatnich przejęć w sektorze usług brokerskich. Wchodzące w skład indeksu Dow Jonesa akcje J.P. Morgan wzrosły o 5% po tym, jak jedna z niemieckich gazet spekulowała, że JP jest potencjalnym obiektem przejęcia przez Deutsche Bank. Wczoraj dobrze zachowywały się także akcje spółek zajmujących się brokerką on-line. Było to spowodowane wydaniem rekomendacji kupna dla Ameritrade Holding i E*Trade przez jednego z analityków CS FB.

W ramach indeksu Dow Jonesa jednym z większych wzrostów okazały się wczoraj akcje Boeinga, które zyskały na wartości 4,3%. Przyczyną tej zwyżki, która doprowadziła kurs akcji spółki do trzyletniego maksimum, były spekulacje dotyczące możliwości podpisania przez Boeinga kontraktu na 5 mld USD.

Także dobrze zachowywały się wczoraj akcje spółek z sektora paliwowego, co było związane z kolejną zwyżką cen ropy do poziomu maksimum z ostatnich 10 lat. Tym razem przyczyną wzrostu cen surowca były obawy o niezwiększanie podaży przez OPEC. The Philadelphia Oil Service Index zyskał wczoraj na wartości 3,7%.

Obecnie koniunktura na Wall Street pozostaje dobra nawet pomimo tego, że tradycyjnie wrzesień należy do najgorszych miesięcy w roku. Wiele też wskazuje na to, że nastroje pozostaną dobre, ponieważ przez wyborami prezydenckimi w listopadzie na pewno nie należy spodziewać się podwyżki stóp. Nerwowość może jednak pojawić się na początku października, kiedy spółki zaczną ogłaszać swoje wyniki za III kwartał.

Iwona Kubiec

Dział Doradztwa Inwestycyjnego i Analiz DM ELIMAR S.A.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku