Zainteresowanie sektorem naftowym i konsolidacja w informatyce

Przy rozbieżnych tendencjach na rynkach nowojorskich również na najważniejszych giełdach europejskich zabrakło w czwartek jednolitego trendu. Dużemu popytowi na walory firm naftowych towarzyszyła tam konsolidacja w branży informatycznej. Tymczasem Nasdaq zaczął odrabiać straty.

Nowy JorkSesja środowa przyniosła wzrost Dow Jones o 50,03 pkt. (0,44%). Natomiast Nasdaq spadł bardzo wyraźnie, o 129,84 pkt. (3,13%), a S&P 500 stracił 0,98%. Russell 2000 obniżył się o 0,5%.W czwartek sytuacja na rynkach nowojorskich była odwrotna niż dzień wcześniej. Od początku sesji zaczął bowiem spadać Dow Jones, natomiast poniesione ostatnio straty odrabiał wskaźnik rynku Nasdaq. Do zniżki notowań na Wall Street przyczyniła się pesymistyczna prognoza dotycząca wyników potentata branży chemicznej DuPont. W godzinach przedpołudniowych Dow Jones stracił przeszło 32 pkt. (0,29%). Dow Jones Composite Internet Index zyskał jednak w tym czasie 0,88%.Nasdaq podniósł się przed południem wyraźnie, o 2,15%. Silnym bodźcem okazał się popyt na walory Nextel Communications dzięki możliwości jego przejęcia przez AT&T Wireless Group. Natomiast ostrzeżenia czołowych analityków sprawiły, że niejednolite były zmiany cen akcji producentów półprzewodników. Rosły notowania Intel, natomiast skłonność do spadku wykazywała cena walorów Applied Materials. Tymczasem staniały papiery internetowego dystrybutora nagrań muzycznych MP3.com w związku naruszeniem praw autorskich. Obniżyły się też notowania Yahoo!LondynLondyński FT-SE 100 spadł o 5,5 pkt. (0,08%). Inwestorzy nie zareagowali na decyzję Banku Anglii, pozostawiającą na dotychczasowym poziomie podstawową stopę procentową. Wysokie ceny ropy wywindowały do rekordowego poziomu notowania firm naftowych BP Amoco i Shell. Staniały natomiast walory firm telekomunikacyjnych BT, Vodafone i Cable & Wireless oraz spółek informatycznych. Dołączyły do nich przedsiębiorstwa medialne i dostawca usług internetowych Freeserve. Najbardziej spadły jednak notowania producenta urządzeń automatycznych i kontrolnych Invensys, który ostrzegł przed nieco gorszymi wynikami.FrankfurtWe Frankfurcie DAX Xetra, po odrobieniu strat, zyskał do godz. 18.00 43,93 pkt. (0,6%). Dzięki dobrym prognozom szczególnie dużym powodzeniem cieszyły się akcje firmy farmaceutycznej Schering. Kupowano również papiery producenta maszyn i samochodów ciężarowych MAN. W fazie konsolidacji znalazły się natomiast spółki high-tech, takie jak Siemens czy Infineon. Sprzedawano też walory Deutsche Telekom oraz towarzystwa lotniczego Lufthansa, które odczuło zaburzenia na rynkach naftowym i walutowym.ParyżNa parkiecie paryskim uwagę zwracało zainteresowanie walorami firm związanych z sektorem naftowym. Obok TotalFinaElf były to Bouygues Offshore, Coflexip i Geophysique. Tymczasem korzystne wyniki pobudziły popyt na akcje producenta samochodów Peugeot. Zdrożały papiery grupy przemysłu lotniczego EADS, natomiast spadły notowania firmy Schneider, wskutek wyprzedaży akcji brytyjskiej spółki o tym samym profilu ? Invensys. CAC-40, po wahaniach, zakończył sesję na poziomie o 37,67 pkt. (0,55%) wyższym.TokioJuż przez ósmą sesję z rzędu trwała zniżka notowań na parkiecie tokijskim. Nikkei 225 spadł o 99,41 pkt. (0,61%). Bodźcem do pozbywania się walorów producentów półprzewodników była wyprzedaż akcji analogicznych firm w USA. Straciły na wartości papiery NEC, Fujitsu i Advantest. Wbrew tej tendencji, zdrożały akcje dostawcy oprogramowania Hitachi Information Systems, do czego w znacznym stopniu przyczynili się inwestorzy zagraniczni. Nadal spadały notowania producenta opon Bridgestone w związku z zarzutami ze strony władz USA. Pewien niepokój wywołały dane, które wykazały mniejszy niż przewidywano wzrost nakładów inwestycyjnych w Japonii.HongkongIndeks giełdy w Hongkongu Hang Seng stracił 173,28 pkt. (0,98%). Ogólny spadek notowań spowodowała wyprzedaż akcji spółek high-tech, do której przyczyniła się środowa zniżka nowojorskiego Nasdaqa. Ujemnie na atmosferę wpłynęły też wiadomości o sprzedaży dużej liczby akcji firmy Li & Fung oraz planach emisji walorów przez spółkę Tom.com. Obecnie na rynku brakuje bowiem świeżego kapitału. Natomiast stosunkowo dużym powodzeniem cieszyły się papiery banków.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI