Dzień maklera i doradcy
W ostatni piątek w warszawskim ośrodku ?Neptun? odbyła się doroczna impreza maklerów i doradców. Spotkało się na niej wiele znanych osobistości na rynku kapitałowym. Zapracowani na co dzień maklerzy i doradcy wykorzystali spotkanie do odnowienia starych znajomości, wymiany poglądów i zrelaksowania się po pracowitym tygodniu...
Przybyłych gości (ok. 250 osób) już od progu witał wodzirej imprezy, a zarazem przedstawiciel organizatora, czyli przewodniczący Związku Maklerów i Doradców Krzysztof Grabowski. Większość osób zostawiła w szafie garnitury po to, aby w piątkowy wieczór pojawić się w dowolnych strojach. Atmosfera od samego początku była bardzo nieformalna, można było zapomnieć o stresie, towarzyszącym wykonywaniu na co dzień odpowiedzialnych zajęć.Zebrani popijając piwo z małopolskiego browaru Strzelec (jednego ze sponsorów imprezy) mieli szanse wygrać wiele atrakcyjnych nagród. Pierwszym szczęśliwcem okazał się Marek Szuszkiewicz, dyrektor Departamentu Domów Maklerskich w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, który wylosował jedno z wiecznych piór.Niewątpliwie największym szczęś-ciarzem wieczoru został jednak Przemysław Ciecierski, makler giełdowy (nr licencji 1466), który wylosował komplet mebli ufundowany przez Wielkopolskie Fabryki Mebli Oborniki, o wartości 3000 zł! ? Meble bardzo mi się przydadzą, ponieważ jestem w trakcie urządzania mieszkania, które jest jeszcze prawie puste ? powiedział uradowany. Z nagrody chyba jeszcze bardziej ucieszyła się, obecna również na imprezie, żona pana Przemka.Mnóstwo emocji wywołał konkurs picia piwa przez słomkę na czas. Z zebraniem sześciu chętnych panów nie było żadnych problemów. Mniej odważne okazały się panie, ostatecznie zdecydowały się jedynie cztery. Emocje towarzyszące piciu piwa przez słomkę w ich wykonaniu przyciągnęły wielu obserwatorów, szczególnie męskiej z publiczności.Po zakończeniu konkursów i losowań przyszedł czas na piwo, jedzenie i pogawędki. Można było zamienić parę zdań z Jackiem Sochą, przewodniczącym KPWiG. Wśród gości obecny był także Marek Wierzbowski, przewodniczący Rady Giełdy, wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim. Nie zabrakło również przedstawicieli sponsorów. Obecna była liczna reprezentacja PARKIETU, który był patronem medialnym imprezy. Część zebranych udała się na tańce w rytmach letnich przebojów.
Ewa Bałdyga