WIG zaliczył kolejny dołek

Aktualizacja: 06.02.2017 07:16 Publikacja: 29.09.2000 18:10

29.9.Warszawa (PAP) - Zgodnie z oczekiwaniami koniunktura na warszawskiej giełdzie nie polepszyła się w mijającym tygodniu. W czwartek WIG zanotował kolejny tegoroczny dołek.

Nie słabły spory o zarządzanie Narodowymi Funduszami Inwestycyjnymi. Efektem konfliktu między przedstawicielami Skarbu Państwa a zarządzającym Siódmym NFI Everest Capital Polska jest powołanie dwóch rad nadzorczych i dwóch zarządów w tym funduszu.

Dwudziestego pierwszego września odbyło się WZA Siódmego NFI, podczas którego wybrano radę nadzorczą. W jej skład weszli wyłącznie przedstawiciele Everest Capital Polska. W głosowaniu nie uwzględniono głosów Skarbu Państwa mimo tego, że przedstawiciel SP był obecny na sali obrad i uczestniczył w głosowania.

W tej sytuacji Ministerstwo Skarbu Państwa stanęło na stanowisku, że do nowej RN zostały wybrane osoby, za którymi głosował przedstawiciel SP.

Rada uznawana przez MSP wypowiedziała umowę o zarządzanie spółce Everest Capital Polska, odwołała prezesa funduszu Krzysztofa Jańczuka i powołała na jego miejsce Jerzego Locha. Jańczuk nie uznał tej decyzji.

Tym razem spory o zarządzanie NFI nie wyszły funduszom na dobre. NIF spadł w sumie w tym tygodniu o 2,2 proc. Kurs akcji pięciu funduszy wzrósł, ośmiu spadł, a jednego nie zmienił się. Najbardziej stracił NFI

gna Polonia (7,9 proc.) i NFI Fortuna (7,4 proc.). 6,7 proc. zyskał NFI Foksal.

W tym tygodniu spadły wartości wszystkich indeksów. WIG spadł ogółem o 1,1 proc., a WIG 20 o 1,7 oc. Najwięcej stracił TechWIG - 2,4 proc. Spadł kurs akcji 113 spółek, 81 wzrósł i 14 nie zmienił się.

W czwartek WIG po raz kolejny zanotował dołek, spadając do 16.776,3 pkt. Był to najniższy poziom tego Indeksu w tym roku.

Pogorszenie koniunktury warszawskim parkiecie jest - zdaniem analityków - efektem kilku czynników. Po pierwsze, wysokie stopy procentowe zachęcają raczej do inwestowania w papiery dłużne niż w akcje.

Rada Polityki Pieniężnej podniosła od 31 sierpnia stopy procentowe o 150 punktów bazowych, co zwiększyło atrakcyjność papierów dłużnych. To spowodowało m.in. zmiany w portfelach funduszy emerytalnych, które zaczęły wycofywać się z inwestycji w akcje spółek giełdowych. Negatywne nastawienie inwestorów do warszawskiej giełdy pogłębia perspektywa politycznych przepychanek w związku z opracowaniem nowego projektu budżetu. ubiegłym tygodniu, w piątek w nocy, rząd zdecydował, że projekt ustawy budżetowej na 2001 rok przekaże Sejmowi sześć tygodni później, czyli w połowie listopada.

Zdaniem analityków przynajmniej do tego czasu inwestorzy nie będą angażować się na giełdzie Warszawie, oczekując na przedstawienie projektu budżetu i określenie danych makroekonomicznych na przyszły rok.

nalitycy nie wróżą szybkiej poprawy koniunktury na naszym parkiecie. Ich zdaniem jakiekolwiek

wzrosty indeksu WIG będą prawdopodobnie tylko korektą. Na trwalszy wzrost WIG trzeba będzie jeszcze poczekać

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024